Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poznań. Wykład na temat gender przerwany przez anarchistów

Klaudia Błoszyk
Klaudia Błoszyk
Podczas czwartkowego spotkania na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu doszło do incydentu. Młodzi przeciwnicy gender doprowadzili do chwilowego zatrzymania wykładu na ten temat, po czym zostali zatrzymani przez policję.

5 grudnia na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu odbył się wykład ks.prof. Pawła Bortkiewicza pt."Gender - dewastacja człowieka i rodziny?" Spotkanie nie obyło się bez fali krytyki ze strony naukowców. Na kilka dni przed spotkaniem wystosowano petycję. Naukowcy byli zaniepokojeni faktem, że "tego rodzaju tendencyjne, ideologiczne i propagandowe wystąpienie może zaistnieć w przestrzeni, która z istoty swojej winna służyć wiedzy, prawdzie i równouprawnieniu”. Pod petycją podpisało się ponad 600 osób.

Wykład rozpoczął się przemówieniem członka Akademickiej Korporacji Lechia, która była organizatorem spotkania. Już po pierwszych słowach ks. prof.Pawła Bortkiewicza na scenę wkroczyli młodzi ludzie sprzeciwiający się debacie. Umalowany i przebrany w sukienkę mężczyzna wskakiwał na stoły wznosząc hasła pro-genderowskie. Następnie dołączyła do niego grupka około 15 osób próbująca przerwać spotkanie. Po tym incydencie wkroczyła policja, odgradzając anarchistów. Osoby agresywne zostały zatrzymane i przewiezione na policję. Z powodu zamieszania wykład został przeniesiony do innej sali. Tam zostały wpuszczone już tylko osoby nie stwarzające zagrożenia.

Po wygłoszonej prelekcji można było zadawać pytania. Uczestnicy byli poważnie zaniepokojeni wprowadzaniem ideologii gender do polskich szkół i przedszkoli. Całość odczytu została pozytywnie przyjęta przez słuchaczy, jedyne czego ich zdaniem zabrakło to większej wzmianki o biologicznych aspektach problemu.

Cały odczyt można obejrzeć w serwisie YouTube:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto