Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawdziwa Moria znajduje się w Kornwalii? Skąd czerpał inspiracje Tolkien pisząc o krasnoludach?

Artur Sobiecki
Artur Sobiecki
By Kevin Walsh from Bicester, England (crowns2 Uploaded by PDTillman) [CC BY 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons
Skąd czerpał inspiracje Tolkien pisząc o krasnoludach drążących ręcznie mroczne korytarze Morii?

Skąd czerpał inspiracje Tolkien pisząc o krasnoludach drążących ręcznie mroczne korytarze Morii, wdzierających się pod ziemię zbyt głęboko? Być może słyszał opowieści o kornwalijskich górnikach, którzy w poszukiwaniu cyny już trzysta lat temu zaczęli drążyć twarde skały na wybrzeżu Atlantyku. Tabliczka w jednej z kopalń informuje, że prace wydobywcze były prowadzone już w 1720 roku, a więc nie było wtedy jeszcze elektryczności, maszyn parowych, ani nawet lamp górniczych.

Ludzie wchodzili do ciemnego szybu po długich drabinach i świecąc sobie pochodniami wybijali tunele w skale posługując się kilofami i innymi ręcznymi narzędziami. Światłem słońca mogli się cieszyć tylko w niedziele, bo dni powszedn ie spędzali głęboko pod powierzchnią. W kopalni Botallack zamkniętej w 1914 roku pozostała sztolnia sięgająca 500 metrów pod powierzchnię i tunele ciągnące się 400 metrów od brzegu pod dnem oceanu.

Niestety górnicy nie byli tak długowieczni jak tolkienowskie krasnoludy, ich wiek mocno ograniczały zwłaszcza choroby płuc, do których dostawał się pył krzemowy, ale podobno zdarzało się, że niektórzy dożywali nawet do 30 lat. Okolica nie była gęsto zaludniona, a w 1838 roku kopalnia Botallack zatrudniała 170 pracowników. Zważywszy więc, że funkcjonowały jeszcze inne kopalnie można założyć, iż cała ówczesna ludność była zatrudniona w górnictwie, również kobiety, które pracowały na powierzchni.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto