Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przyzwyczajenia myślowe

Izabela Kostun
Izabela Kostun
Nauka stwarzająca pozór poznawalności wznosi ponad przeciętność, przenosi w twórczy kreacjonizm, niweluje zacietrzewienie i poskramia infantylizm.

Doprowadzając do zaistnienia zmian w sposobie obrazowania mentalności stwarza się barierę dla nowych ujęć określających przyszłościowe myślenie i spostrzeganie nastawione bardziej na przenikanie niż zacieranie klasycystycznego źródła. Sięgając do przeszłości nie można nie odnieść wrażenia, że całość zamysłu spaja się w konglomerat na wskroś przeniknięty nieodzowną mocą czasu. Spostrzeganie nie tylko elementów rzeczywistości, ale także tego, co abstrakcyjne prowadzi do zwiększenia wydajności wnikania w zaproponowaną wizję świata i rozpatrywania wyabstrahowanego podejścia. Doświadczenie weryfikujące elementy poznania musi mieć na względzie twórcze zaangażowanie i brać na warsztat zsynchronizowany tryb oczekiwania. Wiedza prowadząca spór pomiędzy intuicjonizmem, a racjonalnością poznania nieoczekiwanie kapituluje pod wpływem nakładania się emocjonalnego natarcia racji. Zmierzając do konsensusu nauka ustępuje rozsądkowi, a rozsądek czerpie z nauki. Pamięć zabezpieczająca przed ewakuacją wspomnień, natchnienia zamieniane w czyn i dydaktyzm ulatujący wraz z poznawalnością.

Kultura od zawsze była związana nierozerwalnie z człowieczeństwem i filozofią. Uprawiać kulturę w średniowieczu znaczyło uprawiać własną duszę. Tam, gdzie myśl wybiega ponad podziały spajając formę przekazu struktura pozostaje niezmienna przez wzgląd na utrwalanie więzi z przeszłością. Pokonywanie siebie współgra z wewnętrzną harmonią, tak jak wszechświat, który ciągle powstaje, a wszystko nieustannie się zmienia. Tracąca na znaczeniu pewność świadcząca o odnajdywaniu pierwotnego planu sprzyjającego pogłębianiu przyzwyczajeń myślowych z czasem zawęża się powodując zacieśnianie związków wytworzonych w relacjach interpersonalnych. Rozwijając i kultywując tradycję łącząc ją ze współczesnością człowiek staje się żywym kulturowym tworem posługującym się kodem językowym i jego niewerbalną stroną przekazu. Odkrywając tajemnicę przekazywania myślowych utopii, które często dość trudno uchwycić inaczej niż poprzez przekaz niewerbalny z dominującą rolą gestu, przy doborze odpowiednich narzędzi, można odtworzyć rys historyczny. Ewoluowanie myśli przyczyniającej się do rozwijania granic języka, stanowiących jednocześnie granice świata stwarzamy własną rzeczywistość. Kultura jako, że jest przekazywana społecznie istnieje w czasie.

Cechy nabywane podczas socjalizacji formułują człowieka, jego materialną strukturę, duchową i symboliczną wspólną dla określonej społeczności. Przeciwstawianie jej naturze powoduje, że każde zachowanie nabiera wymiaru kulturowego. Sztuka, prawo, religia, obyczaje, moralność i idee wprowadzają urozmaicenie, bowiem różnorodność daje wartość. Jednolitość grozi monotonią. To, co nie zostanie wyrażone poprzez język umiera. Nabywając cech poszerzających horyzonty jednocześnie utrwala się sąd o nietuzinkowości przedsięwzięcia i jego cudaczno -seraficznym wymiarze spostrzegania rzeczywistości opartej na dydaktyzmie. Dostrzegając go wszędzie nie sposób zbłądzić w natłoku przyzwyczajeń myślowych kształtujących dojrzały obraz weryfikujący teraźniejszość. Rozważania o czasie, mentalności, prawdzie niosące ze sobą nieprzewidywalność w prostocie ujęć wyrażają stosunek antagonistycznego pojmowania ich wieloaspektowości, przyczyniając się do dyscyplinarnego poszerzania ujmowanych treści. Sztuka nie powinna tylko kopiować rzeczywistości, ważna jest intuicja i społeczny wymiar. Kiedy czucie odpowiada rozumowi i rozsądkowi wówczas ma prawo zaistnieć harmonia scalająca rozbite zwierciadło poznania.

Nie ma na świecie nic bardziej miękkiego i słabego niż woda, lecz w pokonywaniu twardego i potężnego jest niezwyciężona tak, że nic na świecie jej nie dorówna. Rozkoszując się tym, co z pozoru smaku nie ma nic się nie traci zyskując, wiele. Wystawiając na próbę możliwości rozpoznania dobra i zła, prawdy, fałszu, miłości i tego, co nie może pretendować do jej miana, nie biorąc przy tym pod uwagę ryzyka popełnienia błędu i alternatywny, negujemy fakt iluzoryczności każdej podejmowanej kwestii. Dociekliwość intelektualna i dialog z tekstami kultury sprawia, że wykształcają się dwa źródła poznania: intelektualne i wiedza czysto rozsądkowa. Takie zestawienie wraz z intuicją nasuwa skojarzenia budzące szerzej ujmowane pojęcie mentalności.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto