Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PŚ w Harrachovie: Schlierenzauer wygrywa szalony konkurs

Dawid Bożek
Dawid Bożek
Gregor Schlierenzauer
Gregor Schlierenzauer Tadeusz Mieczyński/CC 3.0
Gregor Schlierenzauer zwyciężył w porannym konkursie w Harrachovie. Austriak wyprzedził tym samym Mattiego Nykaenena w ilości pucharowych zwycięstw. To 47. wiktoria w karierze 23-latka.

Skoczkowie do pierwszego aktu niedzielnej rywalizacji stanęli punktualnie o godzinie 9. Warunki, choć zdecydowanie sprzyjające, w porównaniu z poprzednim dniem, dalej dorzuciły swoje trzy grosze. Mocne podmuchy pod narty, co prawda w znacznym stopniu pomagały przy osiąganiu dalekich odległości, jednak zmusiły sędziów do wręcz radykalnych zmian w długości rozbiegu. O ile zawody rozpoczęły się z czternastej bramki startowej, kończący pierwszą serię Gregor Schlierenzauer skakał z 7. belki. Choć skoczył „tylko” 193,5 m, na półmetku rywalizacji był liderem. Wyprzedzał lądującego 3,5 metra dalej Roberta Kranjca o 1,6 punktu.

Zarówno rezultaty Schlierenzauera jak i Kranjca wyglądały blado w porównaniu z tym, co wyczyniali skaczący przed nimi zawodnicy. W pierwszej rundzie barierę 200 metrów przekroczyło siedmiu zawodników, a najdłuższym lotem popisał się ruszający z 10 belki Jurij Tepes. Słoweniec, gdyby wylądowałby poprawnie, poprawiłby o 5,5 metra rekord skoczni należący do Thomasa Morgensterna. Pomimo upadku i odjętych ponad 20 punktów z tytułu wiejącego silnie wiatru pod narty Słoweniec nie był z tego tytułu specjalnie sfrustrowany. 220 metrów to najdłuższy skok, jaki kiedykolwiek został oddany na czeskim obiekcie.

Daleko szybowali również zawodnicy nie mający w swoim dorobku wielkich sukcesów na mamutach. Wolfgang Loitzl zaliczył 212,5 metra, reprezentant gospodarzy, Jan Matura klapnął nartami na 206,5 metrze, a 1,5 metra bliżej lądował Kanadyjczyk Mackenzie Boyd-Clowes, pobijając tym samym rekord życiowy oraz ustanawiając nowy rekord kraju w długości lotu.

Druga runda należała jednak do głównych aktorów zeszłotygodniowej rywalizacji w Vikersund. Schlierenzauer i Kranjec z 8. belki odskoczyli rywalom skacząc powyżej 200 metrów. Lepszy okazał się Austriak, lądując aż o 7 metrów dalej od swojego najgroźniejszego rywala. Pomimo takiej różnicy w długości lotów końcowa różnica pomiędzy tymi zawodnikami wyniosła tylko 0,3 punktu. Tym samym „Schlieri” przeszedł już do historii jako zwycięzca największej liczby pucharowych konkursów. Lider klasyfikacji generalnej PŚ ma już na swoim koncie 47. zwycięstw. Na najniższym stopniu podium, ku uciesze miejscowych kibiców, znalazł się Jan Matura.

Całe zawody w wykonaniu reprezentantów Polski nie należały do udanych. Zarówno w pierwszej jak i drugiej rundzie żaden z biało-czerwonych nie doleciał do dwusetnego metra. W pierwszej dziesiątce porannego konkursu znalazł się tylko jeden – Kamil Stoch. W pierwszej kolejce Polak nie doleciał nawet do punktu konstrukcyjnego, choć ze wskaźników wynikało, że wiatr wiał podczas jego lotu pod natry z prędkością prawie 1,5 metra na sekundę. Szkopuł w tym, że przed jego próbą skakał wspomniany już Tepes i jury po jego piorunującym locie zdecydowało skrócić rozbieg z belki nr.10 na nr. 8. Stoch zaraz po swoim skoku tylko machnął ręką.

Niezadowolony może być również Dawid Kubacki. Choć w pierwszej próbie znacznie przekroczył granicę 190 metrów w drugiej ratował się przed upadkiem. Zaraz po wyjściu z progu przyjął na siebie zbyt mocny podmuch wiatru i zdołał osiągnąć tylko 114,5 metra. Rewelacyjnie prezentujący się w kwalifikacjach Maciej Kot znalazł się na 16. pozycji, a Piotr Żyła był dopiero 22.

PŚ w Harrachovie (I konkurs) - wyniki:

1. Gregor Schlierenzauer (Austria) - 421.7 pkt (193.5 m/211 m)
2. Robert Kranjec (Słowenia) - 421.4 pkt (197 m/204 m)
3. Jan Matura (Czechy) - 389.1 pkt (206.5 m/183.5 m)
4. Andreas Stjernen (Norwegia) - 381.3 pkt (200 m/187 m)
5. Peter Prevc (Słowenia) - 380.4 pkt (191 m/194 m)


9. Kamil Stoch (Polska) - 369.3 pkt (181.5 m/187 m)
14. Krzysztof Miętus (Polska) - 345.6 pkt (197.5 m/174.5 m)
16. Maciej Kot (Polska) - 343.3 pkt (190 m/179 m)
22. Piotr Żyła (Polska) - 322.7 pkt (172.5 m/171.5 m)
30. Dawid Kubacki (Polska) - 236.8 pkt (194.5 m/114.5 m)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto