Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Publicysta "Rzeczpospolitej": Nie oczekuje przeprosin za rozbiory

Radosław Kowalski
Radosław Kowalski
"Wcale nie oczekuję, że obecny rząd Austrii (a nawet Niemiec i Rosji) przeprosi Polskę za rozbiory. A gdyby coś takiego nastąpiło, to nie cieszyłbym się, tylko uznał taki akt za dziwactwo" - pisze Piotr Skwieciński w "Rzeczpospolitej".

W obecnej polityce pojawiła się moda na międzynarodowe przepraszanie się za niedobre rzeczy z przeszłości. Dość powiedzieć, że w 2005 Szwedzi przeprosili nas za "potop". To samo uczynili Amerykanie wobec Indian, Australijczycy wobec Aborygenów. Zaś litewski publicysta napisał, że jego kraj zezwoli na pisanie polskich nazwisk zgodnie z ortografią, pod warunkiem, że Polska przeprosi Litwę, za „żeligowszczyznę".

Wydawać się, by się mogło, że kiedy ludzie się przepraszają za wyrządzoną sobie
krzywdę, to należy patrzyć przychylnym okiem, na taką ideę. Publicysta "Rzeczpospolitej" ma inny ogląd w tej sprawie. W jego opinii kulturowa lewicowa próbuje w ten sposób zbudować "cywilizację wstydu", której będziemy, nieodłącznym elementem. Próbuje ponadto nam wmówić, że jesteśmy potomkami, różnych Hitlerów, Stalinów i innych zbrodniarzy. Inaczej mówiąc, jesteśmy dziećmi cywilizacji wojen, ludobójstw, rzezi, cierpienia, śmierci - nosimy w sobie tę piętno. Należy, więc się go pozbyć - taka jest interpretacja tej mody przez Piotra Skwiecińskiego.

Publicysta nie krytykuje przeprosin za Holocaust, drugą wojnę światową czy komunizm, bowiem dotyczy to dzieci bohaterów tamtych zdarzeń i dlatego może to być jeszcze zrozumiałe. Ale dlaczego mamy dokonywać aktu ekspiacji za rzeczy sprzed 200 lat - pyta się Skwieciński i deklaruje, że nie oczekuje przeprosin od Niemców oraz Rosjan za rozbiory. "Czekam na serię przeproszeń francusko-niemieckich za parokrotne odbieranie sobie nawzajem Alzacji i Lotaryngii. Na gruncie wewnątrzpolskim (bo mamy przecież też nurt przeprosin wewnętrznych) oczekuję na inicjatywę, aby Polacy pochodzenia szlacheckiego przeprosili Polaków pochodzenia chłopskiego za stulecia pańszczyźnianej niewoli. A ci drudzy tych pierwszych – za rabację galicyjską i za wydawanie Kozakom powstańców styczniowych. Ech, już oczyma duszy widzę te pokutne procesje całych podkieleckich wsi..." - ironizuje.

Znajdź nas na Google+

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto