Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar Henri Delaunaya w Katowicach

Redakcja
Wlasność B i A Podgorskich
Tylko przez jeden dzień oficjalne trofeum piłkarskich Mistrzostw Europy EURO 2011 można było podziwiać przez katowickim Spodkiem. Nie tylko podziwiać, ale stanąć obok i dać sobie zrobić bezpłatne, automatyczne zdjęcie.

Po „zabiegu” odbierało się kod, uprawniający do „ściągnięcia” fotografii ze strony internetowej. Chętnych nie brakowało. Między barierkami wiła się długa kolejka. Stali w niej nie tylko mieszkańcy Śląska, ale innych miast i państw, między innymi Juan, Hiszpan mieszkający i pracujący w Katowicach. Jak wiadomo reprezentacja piłkarska Hiszpanii jest zdobywcą pucharu w poprzednich mistrzostwach.

Puchar zawitał na Górny Śląsk, w ostatnim dniu swej wędrówki przez Polskę. Wcześniej puchar był prezentowany w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Łodzi, Wrocławiu i Krakowie. Z Katowic pojechał na Ukrainę. Dzisiaj powitano go w Kijowie.

W ciągu całej trasy odwiedzi 14 miast, a swą podróż skończy 26 maja w Odessie. Przypadnie zwycięzcom, jako główna nagroda turnieju organizowanego wspólnie przez Polskę i Ukrainę.

Cała wędrówka jest realizacją projektu Trophy Tour EURO pod nazwą „Powitaj puchar”. Podczas prezentacji trofeum na poszczególnych przystankach, towarzyszyło mu wiele imprez, spotkań, występów, wizyt ludzi estrady i sportu. W Katowicach pokazał się Andrzej Szarmach.

Chętni mogli też sfotografować się z oficjalnymi maskotkami EURO 2012: Slavkiem i Slavko.

Srebrne trofeum imienia Henri Delaunaya mierzy 60 cm wysokości, waży 8 kilogramów, a warte jest 30 tysięcy euro. Dla zawodników drużyny, która zwycięży w mistrzostwach i posiądzie będzie bezcenne.
Znajdź nas na Google+

Współautor artykułu:

  • Barbara Podgórska
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto