36 interwencji w ciągu jednego miesiąca. W te wakacje ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego mają ręce pełne roboty.
- W porównaniu do poprzednich wakacji - wtedy to były cztery do sześciu, góra dziesięć interwencji - teraz jest to swego rodzaju rekord - mówi Jerzy Siodłak z beskidzkiej grupy GOPR. Ratownik dodaje, że sytuacja spowodowana jest dużą liczbą turystów.
- Mieliśmy przecież sporą liczbę osób z zagranicy, ze względu na Światowe Dni Młodzieży i te interwencje były też związane z turystyką pieszą - tłumaczy Siodłak.
TVN24/x-news
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?