Rekordzista włamań do altanek zatrzymany w Zielonej Górze

- Mężczyzna, jak się okazało, był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa - wyjawia dla Wiadomości24.pl, mł. insp. Lidia Kowalska z zespołu komunikacji społecznej zielonogórskiej miejskiej policji. - W tej chwili trwają czynności operacyjne. Musimy się skontaktować ze wszystkimi poszkodowanymi właścicielami altanek.

Zielonogórzanin aktualnie przyznał się do ponad 30 włamań do altanek na terenach zielonogórskich ogródków działkowych. Ale włamań może okazać się jeszcze o wiele więcej. Kradł wszelkie sprzęty ogrodnicze, w tym kosiarki, nożyce elektryczne, wynosił również kable i złom.

Zielona Góra. Spłonęła Hala Ludowa - miejsce wieców i koncertów

Przedwczoraj nocą, przy kolejnym włamaniu – został zatrzymany na gorącym uczynku przez policjantów z II Komisariatu. Sprawca spostrzegłszy patrol, porzucił kradzione przedmioty i próbował ucieczki. Nie udało się.

Wobec sprawcy zastosowano dozór policyjny.

Natomiast wczoraj inny mieszkaniec Zielonej Góry tak szarżował samochodem, że w podmiejskiej miejscowości Racula - zawisł pojazdem na przydomowym ogrodzeniu, zaledwie dwa metry od budynku mieszkalnego.

Około godz. 23 dyżurny policji otrzymał informację o kierującym, który osobowym volkswagenem wjechał w płot. Jechał z nadmierną prędkością, na łuku drogi nie opanował pojazdu i zawisł nim na ogrodzeniu.

- Na miejscu wypadku policjanci zastali kierującego 27-letniego mężczyznę – przekazuje informację dla W24, rzecznik prasowy policji kom. Małgorzata Stanisławska. - Dokonane badanie kierowcy na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało ponad 0,6 promila.

Sprawcy nie tylko grozi utrata prawo jazdy, również, co przewiduje kodeks karny w takich przypadkach - pozbawienie wolności do 2 lat.