Bjoern Einar Romoeren prowadził już po pierwszej serii, wyprzedzając Michaela Uhrmanna i swojego rodaka Johana Remena Evensena. W drugiej serii Romoeren powtórzył bardzo dobry skok, zwyciężając tym samym z łączną sumą punktów 299,8. Romoeren objął tym samym prowadzenie w generalnej klasyfikacji Pucharu Świata, otrzymał również nagrodę "Man of the day".
Powód do świętowania mają również Niemcy. Wyraźnie rozkwita Pascal Bodmer, który zajął dziś 2. miejsce (133 i 141 metrów). 20-letni Niemiec skakał dobrze już podczas wczorajszego konkursu drużynowego. W wysokiej firmie wydaje się być również Michael Uhrmann, który dziś znalazł się tuż za podium.
Trzecie miejsce wywalczył Wolfgang Loitzl. Austriak skoczył w obu seriach 136,5 m.
Niewątpliwym zaskoczeniem jest odległe miejsce Gregora Schlierenzauera, który przed rozpoczęciem sezonu był zdecydowanym faworytem bukmacherów. 19-letni Austriak w pierwszej serii uzyskał tylko 124, a w drugiej 132 metry, co ostatecznie dało mu 19. miejsce. - W Kuusamo wszystko jest możliwe, zwłaszcza przy takim wietrze. Oczywiście, taka sytuacja boli, jednak w Lillehammer z pewnością będzie inaczej. Na treningach pokazałem, że potrafię skakać daleko, poza tym cały sezon przed nami - powiedział Schlierenzauer portalowi Berkutschi.com.
Polacy wypadli słabo. Kamil Stoch zajął 24. miejsce, Łukasz Rutkowski był 28.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?