Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Romuald Romański, "Wojny kozackie". Książka pełna ciekawostek

Adam Kraszewski
Adam Kraszewski
wydawnictwo Bellona-za zgodą
Przenieśmy się na chwilę w czasy powstania kozackiego, czasy, które tak barwnie opisał Sienkiewicz. Czasy, które zwiastowały przyszłą klęskę Rzeczpospolitej zostały przez polskiego noblistę opisane jako te zwycięskie, miały pokrzepiać serca.

Chyba żadne wydarzenie XVII wieku nie uświadomiło państwom ościennym jak słabym państwem jest Rzeczpospolita Obojga Narodów. Przyczyn tego stanu było wiele, jeśli jednak miałbym wybrać tą dominującą, to skłaniałby się ku fatalnej polityce wewnętrznej i zagranicznej Zygmunta III Wazy. Monarcha ten, zgodnie z opinią jednego z internautów na forach historycznych, zrobił tylko jedną dobrą rzecz - spłodził Władysława IV. Jednakże Romuald Romański, autor "Wojen kozackich" czyni właśnie tego, wychwalanego przez anonimowych internautów jednym z winnych wybuchu powstania Chmielnickiego.

Romański przypisuje Władysławowi IV dążenie do wywołania wojny z Turcją, którą sprowokować mieli swymi atakami kozacy. Należy dodać, że właśnie wygrana wojna umocniłaby pozycję króla, a tym samym zagrozić mogła złotej wolności szlacheckiej.

Plany te napotkały oczywiście sprzeciw szlachty polskiej, jednak król trwał przy nich, spiskując de facto przeciw własnym poddanym. Zdaniem Romańskiego właśnie ten uwielbiamy Władysław IV jest jednym z winnych wybuchu krwawego powstania Chmielnickiego. Ta właśnie teza wyróżnia "Wojny kozackie" spośród innych, znanych mi książek, opisujących Rzeczpospolitą I połowy XVII wieku.
O samej książce powiedzieć mogę, że Romański przedstawia przebieg powstania w sposób gawędziarski. Informacje podawane są w sposób, który nie będzie nużyć nawet najbardziej kapryśnego czytelnika, okraszając gdzieniegdzie ciekawostkami, które zachwycą nawet współczesnych politologów.

Zapraszam więc do lektury.

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto