Niewiarygodne ile pięknych obrazów, ile barw, wrażeń, nastrojów, przemyśleń można pokazać w niewielkim w pokoiku, który nawet w standardowym mieszkaniu wydałby się nazbyt mały. A jednak... kto chce, to potrafi!
Potrafili artyści skupieni w nieformalnym Dyskusyjnym Klubie Sztuki „MALATURA”, założonym i moderowanym przez Jerzego Obrodzkiego, kuratora Malej Galerii, niestrudzonego animatora kultury, poety i malarza. Swoją twórczość zaprezentowali, wymieniani w porządku alfabetycznym, aby nikogo nie urazić: Grzegorz Haiski, Zdzisław Mikoda, Jerzy Obrodzki, Bogumiła Pacyna, Mirosław Pasewicz, Joanna Studnik, Henryka Wóz.
Są w tym gronie "starzy wyjadacze", bywalcy plenerów. weterani licznych wystaw indywidualnych i zbiorowych, uczestnicy i laureaci konkursów. Są i utalentowani debiutanci, amatorzy – z wahaniem używamy tych słów. Prezentują różne formy twórczości, różne techniki, różne tematy, różne stopnie twórczej wrażliwości.
Jest Jurek Obrodzki z impresjonistycznymi z „z ducha” dużymi formami i „żyjącymi” portretami. Jest lubiąca żarty malarskie Joanna Studnik, ale nie stroniąca od obrazków „z klimatem”, udanie, nieomal fotograficznie wykorzystujących światło i barwy. Zdzisław Mikoda tym razem schował w pracowni wielkie dynamiczne konie i romantyczne, mroczne zamki, a pokazał, on, twardziel od sztuk walki... liryczne pejzażyki. Henryka Wóz zaprezentowała subtelne akwarelki, podretuszowane odrobiną tempery, Bogumiła Pacyna prześliczne miechunki, martwe natury i portret ołówkiem, Grzegorz Haiski geometryczne abstrakcje a Mirosław Pasewicz płaskorzeźby i rzeźby, choć także udanie maluje.
Wystawa przebiega w ramach Rudzkiej Jesieni Kulturalnej 2013. Będzie można ją oglądać do pierwszych dni Nowego Roku. Do DKS Malatura należy aktualnie 7 artystów. Każdy może doń przystąpić. W ramach wspólnych spotkań odbywają się warsztaty doskonalące „rysunek”, toczone są rozważania jak powstaje kolor, jak prowadzić narrację na płótnie, jak złapać nastrój, jak ogół podkreślić, zaakcentować szczegółem, z czego słynie... „Mistrz” Jerzy.
- Nasza maleńka Galeria jest miejscem przyjaznym sztuce, jej twórcom oraz miłośnikom - kształtującą wrażliwość estetyczną, promującą szeroko rozumianą kulturę - przekonuje Jerzy Obrodzki. - Zakładając DKS Malatura pragnąłem, aby stał się on „oazą - azylem”. Platformą spotkań twórców, pozwalającą poznawać i wyrażać Piękno, a także, znaleźć czas na dywagacje i refleksje o sztuce. Natomiast istotą spotkań warsztatowych, jest zmaganie się z materią malarską, w przyjaznej atmosferze. Ta wystawa jest przedstawieniem własnych wizji twórczych i próbą nawiązania dialogu z widzem. W ciasnej przestrzeni widz i obraz, są skazani na siebie. Obraz zamknięty ramami czeka, by poznać, jak i być poznawanym. W intymnej relacji sam na sam z odbiorcą wciąż pozwala się odkrywać na nowo. Wejdźcie. a każdy znajdzie tu swój obraz...
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?