Adam Sęczkowski: Sandra, witam Cię serdecznie w Łodzi.
Sandra Menges: Miło Cię widzieć.
- Płynie w Tobie niemiecko-francuska krew. Czy rodzice uczyli Cię historii, kultury obu narodów?
- Nie. Urodziłam się w Niemczech, dorastałam w Niemczech i umrę w Niemczech. Mój ojciec jest Francuzem, spędziłam trochę czasu we Francji i naprawdę kocham Francuzów i mentalność tych ludzi.
- Kariera muzyczna wymagała od Ciebie poświęceń. W pewnym momencie jako młoda dziewczyna musiałaś opuścić rodzinę i przenieść się do Frankfurtu. To była dla Ciebie trudna decyzja?
- Zdecydowanie tak, byłam bardzo młoda, miałam szesnaście lat. Musiałam zacząć sobie radzić w pojedynkę, na własnych nogach. To jest niezwykłe, że jako dziecko mające szesnaście lat musiałam znaleźć swoją drogę. Później musiałam pogodzić karierę z opieką nad dziećmi. Teraz synowie mają siedemnaście lat i czasem rozmawiam z nimi i wspominam ten okres kiedy mając zaledwie szesnaście lat opuściłam rodzinę.
W swoich piosenkach nie stronisz od ważnych tematów, poruszasz najróżniejsze kwestie społeczne. Nagrałaś m.in. utwór "Don't Cry", poruszający temat katastrofy w Czarnobylu, wielki przebój "Hiroshima", zawierający antywojenne przesłanie oraz piosenkę "Johnny Wanna Live", poruszającą temat ochrony i praw zwierząt. Czy nadal śledzisz na bieżąco to, co dzieje się we współczesnym świecie?
- Wyznam, że zawsze emocjonalnie podchodzę do utworów, które śpiewam.
- Rok 1985 przebój "(I'll Never Be) Maria Magdalena" wyniósł Cię na szczyty list przebojów. Czy wiedziałaś, że rodzice zainspirowani piosenką nadawali córkom Twoje imię?
- Tak wiem, ponieważ w czasie, gdy byłam w szkole nikt nie nosił imienia Sandra. Byłam jedyną Sandrą w szkole. Wiem, że był wielki boom, szczególnie w Niemczech i wszyscy dawali swoim córką imię Sandra. Teraz, gdy oglądam TV nie ważne z jakiego powodu, wszystkie zdjęcia pasują do dziewczyn o imieniu Sandra (śmiech). Tak nieśmiało myślę, że być może to ja spopularyzowałam to imię. Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu, bo kocham swoje imię.
Sandra to piękne imię.
- Tak, zgadzam się bezwarunkowo. (śmiech)
W świecie artystycznym nie da się ukryć elementu rywalizacji pomiędzy piosenkarzami. Dziś w Łodzi na jednej scenie występujesz z Thomasem Andersem z zespołu Modern Talking, z którym to nagrałaś piosenkę "The Night Is Still Young". Twoi przyjaciele Claudia i Thomasem Anders byli również świadkami na Twoim ślubie. Rzadko można w tej branży zaobserwować przyjacielskie stosunki zarówno w życiu osobistym i zawodowym.
- Tak, absolutnie się z Tobą zgadzam. Ja nigdy nie rywalizowałam z kimś innym. Z Thomasem jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, trzymamy się bardzo blisko. Nasze relacje są unikatowe.
Sandra dziękuję Ci za spotkanie i miłą rozmowę. Do zobaczenia.
- Dziękuję i pozdrawiam
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?