Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąsiadka terroryzuje mieszkańca Białołęki. Czy po 22 musimy chodzić po mieszkaniu na palcach?

red
Sąsiadka terroryzuje mieszkańca Białołęki. Czy po 22 musimy chodzić po mieszkaniu na palcach?
Sąsiadka terroryzuje mieszkańca Białołęki. Czy po 22 musimy chodzić po mieszkaniu na palcach? Pixabay.com/Zdjęcie ilustracyjne
Pewien mieszkaniec Białołęki opisał w mediach społecznościowych przebieg swoich relacji z sąsiadką, która tłucze ręką w ścianę, kiedy tylko usłyszy szmer po godz. 22. Warszawiak zastanawia się, czy powinien o tej porze chodzić po domu na palcach.

Jak dokładnie wygląda ta sytuacja? Pan Tomasz, który na początku swojej historii zaznacza, że w warszawskich blokach mieszka od urodzenia, opisuje ją bardzo dokładnie.

- Ekstremalnie kiepsko wyciszony blok. Mój salon graniczy ścianą z sypialnią sąsiadki, która jest bardzo, ale to bardzo wyczulona na odgłosy w nocy. Według tego, co mi się wydaje, w tym bloku wszystko mega słychać, ale to wszystko - tłumaczy pan Tomasz.

- Nie mówię o puszczaniu muzyki. Siedząc na kanapie i oglądając film z Youtube na telefonie na połowie głośności, sąsiadka zaczyna walić w ścianę. Obecnie zaczęła walić, jak oglądałem sobie filmik na yt, ciszej nie mogę, uderzenia gołą stopą o podłogę były głośniejsze niż ten film - wyjaśnia mieszkaniec Białołęki.

Jak wyglądają w tym przypadku przepisy prawne? Zgodnie z art. 51 § 1, kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Wskazany przepis nie penalizuje tzw. naruszenia ciszy nocnej, a jedynie zakłócenie spoczynku nocnego za pomocą krzyku, hałasu, alarmu bądź innego wybryku. Zagadnienie to rozwinięto w piśmiennictwie, z którego wynika, że przez spoczynek nocny należy rozumieć czas przeznaczony na odpoczynek nocny, który zwyczajowo przyjmuje się na godziny 22:00 do 6:00 rano. Słowo zwyczajowo w kontekście powyższego zdania ma charakter kluczowy, gdyż wbrew błędnym przekonaniom czas pomiędzy godzinami 22:00 a 6:00 nie jest unormowany w polskim systemie prawnym jako tzw. cisza nocna. Jest to prawo zwyczajowe, respektowane przez doktrynę oraz władzę sądowniczą.

- Rozumiem może wszystko słychać, kijowy blok. Ale w jaki sposób sobie z tym poradzić? Kupiłem na rynku wtórnym, ale czy deweloper może wziąć odpowiedzialność za taką sytuację? I nie wiem, pogrubić tę ścianę? Według schematu "walenia w ścianę", słychać u niej nawet powiadomienie, jak dostanę SMS'a po 22. Nie chcę we własnym mieszkaniu chodzić na palcach po 22 - zastanawia się pan Tomasz.

Jednak według opisanych przez niego sytuacji, nocny spoczynek bezpośrednim uderzaniem w ścianę dzielącą oba mieszkania narusza sąsiadka. Kto w takiej sytuacji bardziej naraża się na ukaranie? Zgłoszenie naruszenia tzw. ciszy nocnej obliguje Policję oraz Straż Miejską do podjęcia interwencji. Reakcja przybyłych na miejsce funkcjonariuszy zależy jednak od sytuacji, którą zastaną na miejscu. Kto w tej trudnej sytuacji ma rację?


od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto