Schetyna krytykuje rząd, ale "nie czuje się opozycją"

W wywiadzie dla RMF FM polityk zgodził się, że prace nad ustawą refundacyjną rozpoczęto zbyt późno. Usprawiedliwienia szuka w kampanii wyborczej i zmianach personalnych związanych z wyborami. Według niego Bartosz Arłukowicz jest w trakcie zdawania trudnego egzaminu.

Według Schetyny rząd nie miał wyjścia i musi szukać kompromisu odchodząc od zapowiadanej twardej postawy. Polityk ma nadzieję, że więcej konsekwencji i determinacji uda się zachować w odniesieniu do innych trudnych tematów - w tym podwyższenia wieku emerytalnego. Podkreśla, że ważną kwestią jest przekonanie opinii publicznej do proponowanych przez rząd propozycji.

Schetyna nie wyobraża sobie także dalszego wspólnego funkcjonowania duetu Seremet-Parulski. Uważa natomiast, że konieczne jest przeprowadzenie debaty o kształcie prokuratury. W jego opinii więcej uprawnień i możliwości interwencji w odniesieniu do tej instytucji należy przyznać prezydentowi.

Przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych odpowiadał także na pytania dotyczące swojej roli w Platformie Obywatelskiej. "Nie czuję się opozycją. Mam swoje zdanie i własny ogląd sytuacji, ale czuję się dobrze" - stwierdził.

Dodał, że przed następnymi wyborami prezydenckimi, możemy się spodziewać dyskusji o zmianach w konstytucji i kształcie urzędu prezydenta.