Sensacje i wysokie wygrane w ekstraklasie piłkarzy ręcznych

W pierwszym spotkaniu MMTS Kwidzyn podejmowało Miedź Legnicę. Kwidzynianie, podbudowani wyszarpanym w ostatniej chwili remisem w poprzedniej kolejce z drużyną Azotów, rozegrali kolejne dobre spotkanie. Jak zawsze siódmym zawodnikiem Kwidzynian była publiczność, która poniosła drużynę do zwycięstwa 30:28.

Pogrom miał miejsce w Olsztynie, gdzie trzeci zespół ligi Traveland Olsztyn pokonał zespół Azotów Puławy. Wielu puławskich kibiców wierzyło, że Azoty stać na nawiązanie równej walki. Jednak świetnie dysponowani w tym sezonie olsztynianie roznieśli drużynę z Puław 42:24.

O ile wygranej olsztynian nie można nazwać sensacją, o tyle wygraną na wyjeździe AZS-u AWF Gdańsk z Wisłą Płock już tak. Podopieczni Daniela Waszkiewicza pokazali, że potrafią dobrze grać w piłkę ręczną. I choć do przerwy gospodarze prowadzili jedną bramką, to jednak druga część spotkania należała do Gdańszczan, którzy wygrali to spotkanie 27:24.

Nie mniejszą niespodziankę sprawiła drużyna Stali Mielec, która rozniosła Chrobry Głogów 33:16. Cud? To co powiedzieć o spotkaniu w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie AZS AWF Gorzów wygrał z Kiperem Piotrków Trybunalskim 23:22.

W ostatnim spotkaniu 17. kolejki ekstraklasy piłkarzy ręcznych Vive Kielce rozniosło Zagłębie Lubin wygrywając 42:25. Znakomicie w bramce gospodarzy spisywał się Kazimierz Kotliński broniąc 23 z 48 rzutów (48 proc. skuteczność). Grający w przeciwnej drużynie bramkarz Zagłębia Adam Malcher miał o wiele gorszą statystykę broniąc 13 z 49 strzałów (skuteczność 26 proc.). Na szczególną uwagę zasługuje gra Duńczyka Henrika Knudsena, który był najlepszym zawodnikiem w drużynie Vive, zdobywając jednocześnie 7 bramek. W drużynie gości najlepszym zawodnikiem był Bartłomiej Tomczak zdobywca 11 bramek dla lubinian.

Podsumowując,17. kolejka po raz kolejny w tym sezonie przyniosła wiele nieoczekiwanych wyników. Zaskakujące rezultaty mają także wpływ na tabelę, na której czele znajduje się Vive Kielce (31 pkt.). Podopieczni Bogdana Wenty umocnili się na pozycji lidera i mają 6 punktów przewagi nad powracającym na drugą lokatę po tej kolejce Travelandem Olsztyn (25 pkt). Olsztynianie swój awans zawdzięczają wysokiej wygranej nad drużyną Azotów Puławy i niespodziewanej porażce na własnym obiekcie Wisły Płock, która spadła na trzecią lokatę (23 pkt.).

Czwarte miejsce mimo porażki w Gorzowie zachował zespół Kipera Piotrków Trybunalskiego (19 pkt.). Do szczypiornistów z Piotrkowa zbliżyli się piłkarze MMTS-u Kwidzyn (17 pkt.), którzy dzięki wygranej i korzystnym rezultatom na innych parkietach awansowali w tabeli o dwa oczka(z 7. miejsca na 5.). Szóstą lokatę zajmuje drużyna Chrobrego Głogów (16 pkt.). Taką samą ilość punktów mają zajmujący siódme miejsce piłkarze Zagłębia Lubin. Dzięki niespodziewanej wygranej z Wisłą Płock i jednoczesnej porażce Azotów w Olsztynie zespół AZS-u Gdańsk(15 pkt.) uciekł walczącym z nimi o ósmą lokatę Puławami na 4 punkty. Z puławianami punktami zrównała się drużyna AZS-u Gorzów Wielkopolski, która awansowała na dziesiąte miejsce. Przedostatnie miejsce zajmuje Miedź Legnica, która do tej pory zgromadziła dziesięć oczek. Tabelę z identyczną ilością punktów zamyka Stal Mielec.

Czy Mielczanie potwierdzą rewelacyjną dyspozycję w kolejnym spotkaniu w Puławach w meczu z Azotami?
Czy Kiper Piotrków Trybunalski znajdzie u siebie receptę na doskonale dysponowanych w tym sezonie piłkarzy ręcznych Vive?

I wreszcie czy Akademicy z Gorzowa Wielkopolskiego będą w stanie pokonać na wyjeździe AZS Gdańsk?
Te, a także inne wątpliwości wyjaśni nam arcyciekawie zapowiadająca się kolejna kolejka ekstraklasy już w najbliższy weekend.