Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sezon na małe koty rozpoczęty, czyli Kocia Mama w akcji

Pleciuga Łazowska
Pleciuga Łazowska
Mała Izolda w domu tymczasowym Fundacji "Kocia Mama" oczekuje na adopcję. Towarzyszy jej ulubieniec fundacji, czyli Pituś Milusiński.
Mała Izolda w domu tymczasowym Fundacji "Kocia Mama" oczekuje na adopcję. Towarzyszy jej ulubieniec fundacji, czyli Pituś Milusiński. foto: Iza Górska. Zdjęcie wykorzystane za zgodą autorki.
Fundacja "Kocia Mama" Izy Milińskiej zajmuje się ratowaniem bezdomnych kotów. Wyłapywanie kotów do sterylizacji to tylko jedno z wielu zadań tej organizacji pożytku publicznego. Fundacja ratuje także małe koty - przeznaczając je do adopcji.

Z Fundacją "Kocia Mama" współpracuję już trzeci rok z rzędu. Z racji opiekowania się bezdomnymi kotami z działek często mam okazję korzystać z pomocy tej organizacji. I tak jest także tej wiosny, gdy trzeba "na gwałt" szukać wsparcia "Kociej Mamy" w poszukiwaniu domów dla działkowych kociąt.

Całkiem niedawno, dzięki pomocy finansowej ze strony Fundacji Izy Milińskiej zoperowana została stara kotka Weteranka, a jej kociak - urodzony na początku kwietnia został szczęśliwie przekazany do adopcji.
Jednak na tym interwencja fundacyjna się nie skończyła. Wyrzucona przez kogoś jesienią na działki biała kotka, prawie cudem zimę przetrwała i w połowie ubiegłego miesiąca urodziła... cztery maluchy.

Oczywiście gdyby nie ludzka pomoc - małe kociaki nie miałyby szans na przeżycie w ekstremalnych warunkach termicznych i bytowych. Fundacja zadecydowała jednak, że kotom trzeba dać szansę na przetrwanie. Ich matka, czyli dzika, biała kotka, została otoczona troskliwą opieką, a przede wszystkim była systematycznie dokarmiana karmą, ofiarowaną przez "Kocią Mamę"

Dziś czwórka maluchów od białej kotki skończyła pierwszy miesiąc życia. Jutro rozpoczyna się dla nich nowy etap. Zostaną zabrane z działek i przekazane Fundacji "Kocia Mama". Kociaki są śliczne i zdrowe, więc mają dużą szansę na adopcję. Posiadają też ważny i stosowny dokument w postaci książeczek zdrowia. Jako opiekunka bezdomniaków mam nadzieję, że ta urocza czwórka znajdzie swoich stałych opiekunów i zostanie szybko zaadoptowana. A o to postara się już z pewnością Fundacja "Kocia Mama".

Jednym słowem - sezon na ratowanie bezdomnych kotów z działek został zainaugurowany. Białą kotkę czeka też niebawem zabieg sterylizacji. Kotkę oczywiście trzeba będzie złapać do klatki-łapki i zawieźć do lecznicy weterynaryjnej. Mam zapewnienie Fundacji "Kocia Mama", że jej wolontariusze też zajmą się tym problemem.

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie przyjechał do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto