Z Fundacją "Kocia Mama" współpracuję już trzeci rok z rzędu. Z racji opiekowania się bezdomnymi kotami z działek często mam okazję korzystać z pomocy tej organizacji. I tak jest także tej wiosny, gdy trzeba "na gwałt" szukać wsparcia "Kociej Mamy" w poszukiwaniu domów dla działkowych kociąt.
Całkiem niedawno, dzięki pomocy finansowej ze strony Fundacji Izy Milińskiej zoperowana została stara kotka Weteranka, a jej kociak - urodzony na początku kwietnia został szczęśliwie przekazany do adopcji.
Jednak na tym interwencja fundacyjna się nie skończyła. Wyrzucona przez kogoś jesienią na działki biała kotka, prawie cudem zimę przetrwała i w połowie ubiegłego miesiąca urodziła... cztery maluchy.
Oczywiście gdyby nie ludzka pomoc - małe kociaki nie miałyby szans na przeżycie w ekstremalnych warunkach termicznych i bytowych. Fundacja zadecydowała jednak, że kotom trzeba dać szansę na przetrwanie. Ich matka, czyli dzika, biała kotka, została otoczona troskliwą opieką, a przede wszystkim była systematycznie dokarmiana karmą, ofiarowaną przez "Kocią Mamę"
Dziś czwórka maluchów od białej kotki skończyła pierwszy miesiąc życia. Jutro rozpoczyna się dla nich nowy etap. Zostaną zabrane z działek i przekazane Fundacji "Kocia Mama". Kociaki są śliczne i zdrowe, więc mają dużą szansę na adopcję. Posiadają też ważny i stosowny dokument w postaci książeczek zdrowia. Jako opiekunka bezdomniaków mam nadzieję, że ta urocza czwórka znajdzie swoich stałych opiekunów i zostanie szybko zaadoptowana. A o to postara się już z pewnością Fundacja "Kocia Mama".
Jednym słowem - sezon na ratowanie bezdomnych kotów z działek został zainaugurowany. Białą kotkę czeka też niebawem zabieg sterylizacji. Kotkę oczywiście trzeba będzie złapać do klatki-łapki i zawieźć do lecznicy weterynaryjnej. Mam zapewnienie Fundacji "Kocia Mama", że jej wolontariusze też zajmą się tym problemem.
Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie przyjechał do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?