Siatkarze specjalnie dla Wiadomości24.pl

Bartek Kurek

R. Nastarowicz: Co zadecydowało o wygranej z Bułgarią?
B. Kurek: Myślę, że odpowiednio rozegrane końcówki setów oraz lepsza dyspozycja w danym momencie spotkania.
Jak oceniasz swoją postawę w spotkaniu?
- Na parkiecie byłem dość krótko ale myślę, że grałem dobrze. Cieszę się, że dostałem szansę występu, bo będę na co dzień grać w Bełchatowie i miło było się pokazać przed tą publicznością.
Lepiej gra się z kibicami czy bez nich?
- Oczywiście, że z kibicami. Szczególnie, gdy są po naszej stronie.

Zobacz także relacje z wczorajszego spotkania:
Polacy lepsi do Bułgarów w Bełchatowie
Polska pokonała Bułgarię. Dramat Świderskiego!
Polacy górą w towarzyskim spotkaniu z Bułgarią

Piotr Gruszka

R. Nastarowicz: Co zadecydowało o dzisiejszej wygranej nad Bułgarią?
P. Gruszka: Na pewno ważny był czwarty set, w którym skończyliśmy kilka ważnych akcji. Zachowaliśmy więcej sił na tie-break i być może byliśmy bardziej zdeterminowani, aby wygrać. Również świeżość zawodników była naszym atutem. Wielką szkodą jest, że Sebastian już nam odpadł.
Jak może Pan ocenić swoją grę?
- Nie jestem od oceniania. Mamy swoje założenia przed każdym meczem, nawet sparingowym. Staraliśmy się do nich przystosować. Ważne że robimy to, co mamy robić.
Czym różnią się spotkania z kibicami od tych bez nich?
- Z kibicami jest inna gra. Młodszym chłopakom brakuje gry przy większej publiczności, ponieważ jest większa presja przy pełnej hali. A co za tym idzie, jest większa mobilizacja. I to było widać i we wczorajszym sparingu, i w dzisiejszym meczu. Mecze bez kibiców są po to, aby zagrać spotkanie bez nerwów.

Vladislav Ivanov

M. Guzikowska: Co zadecydowało o waszej porażce?
I. Ivanov: Polska zmieniła taktykę w stosunku do pierwszego meczu. Polacy to bardzo dobry zespół i mam nadzieję, że jutro wygrany i wyjedziemy z Polski z dwoma zwycięstwami. Nie jestem trenerem, więc nie przystaje mi oceniać gry moich kolegów.
Jak oceniasz swoją dzisiejszą grę?
- Myślę, że nie zagrałem najgorszego spotkania, ale do perfekcji jeszcze dużo mi zabrakło. Postaram się z trenerem wyciągnąć wnioski z mojej dzisiejszej postawy i poprawić błędy już jutro.

Jakub Jarosz

R. Nastarowicz: Co zadecydowało o zwycięstwie nad Bułgarami?
J. Jarosz: Myślę, że zadecydowało to, że w pewnych ważnych momentach meczu potrafiliśmy lepiej zagrać, szanowaliśmy piłkę, nie atakowaliśmy w aut. Przetrzymaliśmy najgorszy atak Bułgarów, gdyż w pewnym momencie zagrali bardzo dobrze zagrywką, a my mieliśmy problemy i z przyjęciem, i z atakiem.
Jesteś zadowolony ze swojej postawy w dzisiejszym meczu?
- Można zdecydowanie lepiej zagrać. Grałem jak grałem, ale nie jestem od oceniania samego siebie.
Czy to że dzisiaj zagrałeś w pierwszej „szóstce”, może sugerować, że wygrałeś rywalizację z Marcelem Gromadowskim i Piotrem Gruszką?
- Z tego co wiem to Marcel ma problem ze ścięgnem Achillesa więc to nie jest tak, że wygrałem rywalizację. Dzisiaj trener postawił na mnie, zobaczymy jak będzie później.
Lepiej się gra z kibicami czy bez kibiców?
- Na pewno z kibicami. W Polsce mamy tą radość, że możemy w prawie każdym meczu grać z kompletem publiczności, z czego się bardzo cieszymy i chcielibyśmy, aby tak było zawsze.

Współautor artykułu:

• Michalina Guzikowska