Protestujący oskarżają premiera o podważanie prawa. Ten odpiera ataki, twierdząc, że jest ofiarą politycznych prześladowań przez sądownictwo.
"Jesteśmy w rękach Talibów" - tak wyraził się o prokuratorach. Włoski Narodowy Związek Sądowniczy potępił wypowiedź Berlusconiego, jako ''niemożliwą do zaakceptowania eskalację oszczerstw i agresji''.
Manifestujący nieśli tabliczki z hasłem: ''Wystarczy, prawo jest takie samo dla wszystkich''.
"Jesteśmy wygłodniali sprawiedliwości" - powiedział Andrea Bonelii, szef włoskiej partii Zielonych. "Dzisiaj prawdziwym Talibem jest Berlusconi, który chcę związać ręce sędziom" – dodał.
W piątek premier powiedział swoim zwolennikom, że cała akcja protestacyjna była ''przewrotnym celem'' obalenia jego rządu.
Przeciwko Berlusconiemu toczą się obecnie dwa procesy sądowe w sprawach o korupcję.
Premier jest oskarżony o nakłanianie do składania fałszywych zeznań prawnika Davida Millsa w swoich poprzednich procesach oraz za rzekome oszustwa podatkowe, których dopuścił się zanim został politykiem.
Włoski parlament rozważa dwa projekty ustaw, które mogłyby wstrzymać postępowanie przeciwko kontrowersyjnemu premierowi.
Źródło: BBC NEWS
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?