Pisklę pary sokołów, mieszkających na 45. piętrze Pałacu Kultury i Nauki, które okazało się być płci żeńskiej, zostało zaobrączkowane 11 maja. Mała sokoliczka otrzymała dwie obrączki - żółtą obrączkę ornitologiczną i niebieską obrączkę obserwacyjną o numerze 4 R.
Ustalenie płci zwierzaka pozwoliło na rozstrzygnięcie konkursu (brał on pod uwagę imiona męskie i żeńskie) na na imię dla pisklęcia. Będzie się ono nazywać Skierka. Jej rodzice już wcześniej (także w drodze konkursu) otrzymali imiona Wars i Sawa.
- Obrączkowanie odbyło się bez kłopotów, zawsze przy obrączkowaniu piskląt staramy się zachować dbałość o spokój ptaków - mówi Agnieszka Kłąb z wydziału prasowego urzędu miasta stołecznego Warszawy. - Ekipa obrączkująca to nie więcej niż dwie, trzy osoby. Początkowo były cztery jajka, jedno zaginęło, pozostałe prawdopodobnie nie były zalężone i pisklęta nie wykluły się. Skierka jest więc jedynaczką.
Za około miesiąc Skierka zacznie naukę latania i polowania. - Nie założy rodziny w Warszawie, ponieważ samice nie osiedlają się na miejscu urodzenia, tak twierdzą fachowcy od sokołów - dodaje Agnieszka Kłąb. - Dzięki obrączkom będziemy jednak wiedzieć, co dzieje się ze Skierką.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?