Opera miała prapremierę, nie bez kłopotów finansowych, w latach dwudziestych XX wieku w Chicago w USA, gdzie kilka lat przebywał na emigracji jej autor Siergiej Prokofiew, zmarły w ZSRR 1953 roku. Za najsłynniejszą uważa się inscenizację we włoskiej "La Scali" z 1971 roku. Zapewne najnowsza adaptacja stworzona przez zespół z krakowskiej Opery jest bliższa tej pierwszej i przenosi nas raczej w klimaty filmowej burleski lat 20 -tych i włoskiego dell - arte, niż rosyjskiego klimatu dworu, tzw. "carstwa", wreszcie jest bardziej uwspółcześniona i uniwersalna, bogatsza o odniesienia do lat stalinowskiego totalitaryzmu (w jednej z odsłon dekoracji jest w tle fotografia wąsatego generalissimusa). W ogóle tych ram, konwencji i przymrużeń oka i elementów grozy jest w tej inscenizacji opery Prokofiewa znacznie więcej (teatr w teatrze, teatr w domu wariatów wreszcie stanowiąca rampę sceny dekoracja obrazu z sowieckiego telewizora przenosi akcję do połowu XX wieku w ZSRR) .
Mamy więc wątek naczelny owego dworu króla Treffl, który martwi się o syna- hipochondryka, niezdolnego do przejęcia i sprawowania władzy i wątek bajkowej podróży do krainy, w której rosną magiczne pomarańcze, kryjące w swoim wnętrzu pewien miłosny sekret.
Spoiwem, który ma całość łączyć jest ... humor i śmiech: po pierwsze jako lekarstwo dla syna, po drugie jako po prostu atrakcyjny dla szerszego widza element spektaklu. I tutaj spektakl krakowski wypadł nieźle, choć są momenty, które aż się proszą o jak najbardziej szczery, "slapstickowy" humor, nie wygrany do końca przez reżysera. Królewicz zabiera jedyne krzesło spod zmęczonej wybranki i ta omal nie upada na ziemię. Może kiedyś przekroczy tę niewidzialną granicę umowności i realności? Slapstick jest więc we fragmentach fotoplastykonowych nagranych sekwencji wideo połączonych z obrazem ze sceny...
Zastanawiam się, czy Wiktor Gombrowicz pisząc swoją słynną "Operetkę" mógł widzieć "Miłość do trzech pomarańczy" - tworząc postacie Księcia Himalaj i Albertynki? "Nasza dupa jest taka sama", mówią dworzanie Gombrowicza Ptokofjewa, aby także poddać się dramatowi obalającej ich rebelii, a wspólną płaszczyzną jest oczywiście miłosna huć.
Ale opera, pół - operetka Siergiusza Prokofiewa "Miłość do trzech pomarańczy' ma za to znakomitą muzykę ze słynnym marszem na czele i bardzo wiele wspaniałych arii, z czym polsko - rosyjska międzynarodowa obsada wokalna skompletowana do inscenizacji w Operze Krakowskiej poradziła sobie wręcz doskonale, a mamy jeszcze w niej okazję obserwować takie "smaczki" inscenizacyjne, jak wyjście chóru pomiędzy widzów siedzących na widowni czy muzyków, którzy włączają się w akcję służąc spragnionym bohaterom np. butelką wody mineralnej.
Nad tym wszystkim w antrakcie pomiędzy aktami zaczął się unosić zapach pokrojonych pomarańczy, którymi sympatyczna obsługa kuluarów opery krakowskiej częstowała swoich widzów.
Jeśli chcecie dowiedzieć się, kto się kryje w olbrzymich scenicznych pomarańczach koniecznie wybierzcie się na "Miłość do trzech pomarańczy" w Krakowie w międzynarodowej obsadzie! A jak wszyscy wiedzą "Śmiech to zdrowie"! A śmiech i radość w połączeniu z miłością - to samo zdrowie! Tutti frutti!
"Miłość do trzech pomarańczy"
Kompozytor: Siergiej Prokofiew
opera w 4 aktach z prologiem
libretto – Siergiej Prokofiew według bajki Carlo Gozziego
prapremiera – Chicago, Lyric Opera, 30 grudnia 1921
premiera polska – Opera Krakowska, 25 kwietnia 2014
REALIZATORZY:
Reżyseria i kostiumy: Michał Znaniecki
Kierownictwo muzyczne: Tomasz Tokarczyk
Scenografia: Luigi Scoglio
Choreografia: Katarzyna Aleksander-Kmieć
Przygotowanie chóru: Zygmunt Magiera
Reżyseria światła i projekcje: Bogumił Palewicz
Obsada:
KRÓL TREFLOWY | Wojtek Gierlach, Volodymyr Pankiv
KSIĄŻĘ | Vasyl Grokholskyi, Pavlo Tolstoy
KSIĘŻNICZKA KLARYSA | Małgorzata Ratajczak, Iryna Zhytynska
LEANDER | Mariusz Godlewski, Krzysztof Witkowski
TRUFFALDINO | Janusz Ratajczak, Vladimir Voroshnin
PANTALONE | Stanisław Kufluk, Bartłomiej Misiuda
CELIO | Remigiusz Łukomski, Wojtek Śmiłek
FATA MORGANA | Magdalena Barylak, Ewa Biegas
LINETTA | Anna Bober, Monika Korybalska
NICOLETTA | Monika Korybalska, Karin Wiktor-Kałucka
NINETTA | Katarzyna Oleś-Blacha, Iwona Socha
KUCHARKA | Przemysław Firek, Remigiusz Łukomski
FARFARELLO | Michał Kutnik, Jacek Ozimkowski
SMERALDINA | Anna Bernacka, Agnieszka Cząstka
HEROLD | Krzysztof Dekański, Makary Pihura
MISTRZ CEREMONII | Krzysztof Kozarek, Marek Gerwatowski
Fotografie ze spektaklu: Ryszard Kornecki
Fotografie pomarańczy z krakowskiego Ogrodu i Kawiarenki "U Mehoffera": Wiesław Adamik
Premiera krakowska "Miłości do trzech pomarańczy" miała miejsce w porze kwitnienia bzów
P.S.
Nawet ne wiedziałem że ktoś nam recenzentom robi w W24 konkurencje w dziele zachęcania do oglądania spektakli w Operze Krakowskiej. Pora mi wracać na łamy portalu z tym tematem po przerwie poświęćeonej przeze mnie tureckim serialowym "Operom mydlanym" na czele ze Wspaniałym stuleciem gdzie zresztą znalazlem wspaniałą muzykę i poezję, zwlaszcza że niedawno była premiera opery "Król Roger".
Dla porówanania z notaktą p. Chołuby przykłady recenzji:
1. Aruadna na Naxos http://www.viapoland.com/site/art/1-polska/15-/1923-ariadna-na-naxos---nie-tylko-w-morskiej-kipieli-.html
2. Mefistofeles https://naszemiasto.pl/mefistodeles-w-operze-krakowskiej-monumentalny-i-piekny/ar/c13-4521698 http://www.viapoland.com/site/art/1-wydarzenia/0-/4634-po-konferencji-prasowej-mefistofelesa-w-operze-krakowskiej.html https://naszemiasto.pl/mefistofeles-arrigo-boito-w-operze-krakowskiej-pelen/ar/c13-4521464 3.
Piękna Helena
https://naszemiasto.pl/premiera-pieknej-heleny-i-in-wydarzenia-w-operze/ar/c13-4525690 4. Milość do trzech pomarańczy
Czytaj wiecej: https://naszemiasto.pl/wiadomosci24/#dodaj-odpowiedz
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?