Do tragedii doszło w miejscowości Szostaki, gm. Kodeń. Na łuku drogi spotkały się trzy pojazdy: dwa samochody strażackie jadące z przeciwnych kierunków na sygnałach dźwiękowych i świetlnych oraz ciągnik rolniczy.
Ze wstępnych ustaleń Policji wynika, że jadący od strony Kodnia strażak zauważył stojący na poboczu ciągnik oraz zbliżający się z przeciwnego kierunku wóz strażacki.
Kierowca bojowego jelcza przyjął, że traktor ominie szerokim w tym miejscu poboczem, jednak manewr ten nie udał się i lewą stroną uderzył w tył ciągnika rolniczego.
Znajdujący się na traktorze, 65-letni mieszkaniec gminy Kodeń, zmarł na miejscu zdarzenia.
Kierujący, 52-letni strażak z tej samej gminy, był trzeźwy.
Od rana uczestniczył w akcji gaśniczej płonącego budynku mieszkalnego w Chotyłowie, w którego pogorzelisku znaleziono zwęglone ciała dwóch osób.
Po zakończeniu działań uzupełnił w samochodzie paliwo i wodę, miał odpocząć. Wtedy nadeszła informacja o wydobywającym się dymie.
- Oba wozy bojowe, nadjeżdżające z przeciwległych stron i mijające się na łuku drogi jechały do tego samego pożaru, zagajnika w miejscowości Zabłocie - powiedział rzecznik prasowy KMP Biała Podlaska kom. Jarosław Janicki. - Kierujący pojazdem zbliżającym się od strony Sławatycz, pechowo, dwieście metrów wcześniej, nie dostrzegł zjazdu do Zabłocia.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?