Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotkanie z Pawłem Pollakiem - pisarzem i tłumaczem

Karol Kłos
Karol Kłos
Paweł Pollak i Jolanta Świetlikowska.
Paweł Pollak i Jolanta Świetlikowska. Karol Kłos
29 marca w Gdańsku odbyło się spotkanie z pisarzem Pawłem Pollakiem.

Spotkanie z pisarzem Pawłem Pollakiem, autorem książki "Gdzie mól i rdza" nieco się opóźniło, albowiem, jak wyjaśniła pani Jolanta Świetlikowska, właścicielka wydawnictwa Oficynka, które wydało najnowszą książkę pisarza i tłumacza języka szwedzkiego, autor reanimował się kawą. Stan pana Pawła był jednakowoż na tyle stabilny, że po chwili zdecydował się był wyjść do czekających nań czytelników.

Na wstępie pisarz wyraził ubolewanie, że nie wygląda jak ociekający krwią morderca, co najwyraźniej uspokoiło zgromadzone osoby, ponieważ na wielu twarzach można było zaobserwować uśmiech i ulgę. Kilka westchnień świadczyło o rozwianiu wątpliwości. Atmosfera w bibliotece zrobiła się znacznie bardziej swobodna.

Spotkanie odbywało się w oliwskiej filii Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku przy ul. Opata Jacka Rybińskiego, na zaproszenie Oliwskiego Klubu Kryminału. Tak zacne grono organizatorów gwarantowało niezwykle kompetentny przebieg spotkania, które stało się nie tylko świętem literatury, ale również profesjonalną celebracją kryminału. Potwierdzeniem tegoż zapewne będzie relacja pani redaktor Marty Polak z "Dobrych Wiadomości", na którą z niecierpliwością czekam.

Gdy już emocje opadły okazało się, że w pisaniu kryminałów bardzo pomocna jest matematyka, ponieważ autor opisując działania postaci, przykładowo niech to będzie oglądanie przez ekspertów policyjnych pokaźnej kolekcji filmów dla dorosłych zgromadzonej przez podejrzanego o morderstwo, to liczba tych filmów musi być odpowiednio skorelowana z liczbą funkcjonariuszy oraz czasem oglądania. Gdyby autor pozwolił sobie na dowolność, to mogłoby się okazać, iż obejrzenie wszystkich filmów jednemu inspektorowi zajmie całe życie.

Tego typu konsekwencjami autor kryminału musi sobie zawracać głowę, jeżeli pragnie stworzyć prawdopodobną fabułę, a takie muszą mieć kryminały, gdyż inaczej byłyby fantastyką.
Podczas spotkania autorskiego z Pawłem Pollakiem było znacznie więcej informacji dotyczących zarówno pracy pisarza, jak i tłumacza. Osoby zainteresowane szczegółami zachęcam do udziału w spotkaniach autorskich. Nadchodzący okres wiosenny będzie obfitował w takie wydarzenia.

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto