W piątek posłowie RP mieli ogromne problemy z opuszczeniem Sejmu, ponieważ zablokowali go związkowcy z "Solidarności". Blokada Sejmu, była zwieńczeniem dnia pełnego złych emocji oraz niedobrych słów, które padły w debacie nad reformą emerytalną, firmowaną przez Donalda Tuska.
Takie emocje zaprezentował m. in. Stefan Niesiołowski, który podobnie jak jego koledzy i koleżanki nie mógł opuścić Sejmu. Sytuację tę wykorzystała Ewa Stankiewicz, która w tym czasie chciała przeprowadzić z nim wywiad. Jak twierdzi
gazetapolska.pl, Niesiołowski zareagował niezwykle nerwowo, próbował zniszczyć jej kamerę, i zwrócił się do niej agresywnie: "Won stąd, won do PiS-u".
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?