Strażacki turniej szczypiorniaka w Wojciechowie

Gmina Wojciechów położona pomiędzy Bełżycami a Nałęczowem liczy około 6 tysięcy mieszkańców. Znana jest głównie z Wieży Ariańskiej wzniesionej w XVI wieku. Orzechowscy, właściciele tego budynku obronno - mieszkalnego byli arianami. Stąd też prawdopodobnie do obiektu przylgnęła nazwa wieży "ariańska". Wojciechów to również doroczne święto kowalstwa. Każdego roku na warsztatach kowalskich gromadzi się kilkunastu kandydatów do tego fachu, a ich zawodowe zmagania kończą się dwudniową imprezą integracyjną - z koncertami, dyskotekami, jarmarkiem i wszelakimi atrakcjami dla dzieci i dorosłych.

Wiejskie gminy mają jednak też do siebie to, że wielu aktywnych mieszkańców - i to od wielu dziesiątek lat - gromadzą wokół miejscowej remizy. Ochotnicze Straże Pożarne wpisały się na stałe w krajobraz polskiej wsi i małych miasteczek. A strażacy, są też osobami głodnymi różnorakich rozrywek. Stąd obok zawodów w rzemiośle pożarniczym, druhowie organizują koncerty i przeglądy orkiestr dętych, zakładają kluby Honorowych Dawców Krwi, grają w piłkę nożną, albo ...piłkę ręczną. I właśnie strażacki turniej szczypiorniaka rozegrano w tę wrześniową niedzielę na boisku Zespołu Szkół w Wojciechowie. Jego organizatorem była OSP Wojciechów Kolonia Pierwsza.

Druhowie z tej jednostki założyli dość niedawno klub sportowy. Na co dzień najczęściej grają w tenisa stołowego, mają do dyspozycji siłownię. Wspólnie z sąsiednią jednostką, OSP Wojciechów, strażacy-sportowcy z "Jedynki" grają również w siatkówkę i piłkę ręczną. Sport w opinii Grzegorza Ochniaka - mózgu i silnika tego teamu sportowo - pożarniczego - to doskonałe przygotowanie nie tylko do zmagania się z walką z żywiołem, którym niewątpliwie jest ogień. To również świetna metoda wychowawcza w pracy z młodzieżą.

Wojciechowski Turniej Piłki Ręcznej Straży Pożarnych doskonale wpisuje się w ideę sportu powszechnego, ogólnodostępnego. Obok reprezentantów Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej z Lublina, OSP Wojciechów Kol.

Pierwszej - organizatora imprezy, OSP Wojciechów - gospodarza zawodów, wystąpiły też reprezentacje kilku innych jednostek OSP z województwa lubelskiego. Po czasami zaciekłej walce, co jednak wszyscy podkreślali dobrze sędziowanej przez nauczycieli wychowania fizycznego z Zespołu Szkół w Wojciechowie oraz grze fair wszystkich zawodników - przy głośnym dopingu niestety niezbyt licznej grupy kibiców niedzielne zawody wygrała reprezentacja KM PSP Lublin.

II miejsce zajęli druhowie z OSP Wojciechów, zaś brązowe medale zdobyła OSP Bełżyce. Organizatorzy turnieju zajęli IV pozycję, tuż za przysłowiowym podium. Wszyscy zawodnicy trzech czołowych drużyn otrzymali medale, a ich zespoły - dyplomy i zestawy upominków. Dyplomy otrzymały też wszystkie pozostałe drużyny biorące udział w zawodach.

Niedzielny turniej był znakomitą okazją do sportowej rywalizacji. Strażacy, to społeczność ludzi odważnych, wytrzymałych na zmęczenie i ból. Na ceglastej tartanowej nawierzchni kolana po upadkach przybierały jego kolor. Poocierana do krwi skóra zapewne będzie się goiła kilka dni. Jednakże ani krew, ani ból nie odbiorą smaku sukcesu szczęśliwym zwycięzcom. Pokonanym będą przypominały o stoczonej ofiarnie walce na boisku, ale i będą dopingowały do lepszego przygotowania do następnej tego typu imprezy sportowej.

Organizatorom z OSP Wojciechów Kolonia Pierwsza za pomysł i realizację, gospodarzom OSP Wojciechów za atmosferę, gościnność oraz zabezpieczenie medyczne, zwycięzcom za sukces, a pokonanym za walkę - wszystkim składano należne podziękowania. Turniej ten wspaniale kończy strażackie lato w gminie Wojciechów. Jednak przed mieszkańcami Ziemi Wojciechowskiej jeszcze jedna okazja do sportowego świętowania.

Jeszcze w tym roku otwarta tutaj zostanie pierwsza - z prawdziwego zdarzenia - w gminie sala sportowa. Wojciechów, który jeszcze niedawno odnosił spore sukcesy w amatorskim narciarstwie biegowym stanie przed szansą rozwoju dyscyplin halowych. I oby to była szansa równie wykorzystana. Do tematu sportu w gminie Wojciechów z całą pewnością jeszcze wrócimy.

Znajdź nas na Google+