Strefa biedy powiększa się. Bezrobocie alarmująco rośnie

Jak podaje "Gazeta Prawna", resort pracy opublikował dane, z których wynika, że na 314 powiatów w 110 bezrobotni są uprawnieni do pobierania zasiłku nie przez sześć, a przez 12 miesięcy. Oznacza to, że w tych regionach kraju bezrobocie osiągnęło poziom o 50 proc. wyższy od średniej krajowej. Jednak, jak informuje

, przytaczając dane GUS, tylko 15,9 proc. bezrobotnych pobiera zasiłek.

Jak wyjaśnia prof. Urszula Sztanderska z Uniwersytetu Warszawskiego oznacza to, że reszta zarejestrowanych w urzędach pracy to osoby długotrwale bezrobotne. Zgodnie bowiem z przepisami prawo do zasiłku mają osoby, które w przeddzień rejestracji przepracowali minimum 365 dni w ciągu 18 miesięcy i otrzymywali co najmniej minimalne wynagrodzenie. Potwierdzają to dane GUS. W urzędach pracy zarejestrowanych jest ponad 956 tys. osób długotrwale bezrobotnych. A osób bez prawa do pomocy finansowej będzie przybywać, gdyż bezrobocie nie spada.

Prof. Mieczysław Kabaj z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych informuje, że w krajach starej Unii zasiłki otrzymuje 70 - 80 proc. bezrobotnych. Są to zasiłki dla bezrobotnych, w zależności od kraju, wypłacane przez 12 - 24 miesięcy. Po tym okresie, gdy bezrobotny nadal nie ma pracy, otrzymuje zasiłek socjalny. Tymczasem w Polsce zasiłek dla bezrobotnych będzie nadal finansowany z odpisu pracodawców na Fundusz Pracy i wyniesie tyle samo co w 2011 r., ok. 3,2 mld zł.