To, co zdecydowało o wyjątkowości tego meczu, to zaproszenie na mecz uczniów szkół, którzy wraz z opiekunami mogli wejść bezpłatnie na stadion, aby dopingować wrocławski zespół. W pierwszy dzień wiosny, czyli tradycyjny Dzień Wagarowicza, WKS Śląsk Wrocław zaproponował alternatywną formę spędzenia wolnego czasu dla uczniów i ich opiekunów. Według danych z dnia poprzedzającego imprezę, chętnych na gorący doping było prawie 6500 małych kibiców. Dzieci bawiły się wspaniale.
Nie było żadnych problemów logistycznych, a WKS Śląsk Wrocław stanął na wysokości zadania.
O dużym zainteresowaniu wśród uczniów świadczyły tablice rejestracyjne autokarów, nie tylko z województwa dolnośląskiego.
Cała Polska mogła się przekonać, że piłka nożna jest dla kibiców - bez względu na ich wiek. Brawo Śląsku! Więcej takich akcji, bo tak zdobywa się młodych kibiców. Społeczeństwo trzeba edukować, a nie straszyć kibolami. To właśnie kibice zapewnili dzieciom rozrywkę, organizując im czas wolny w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny.
Brawo WKS Śląsk i brawo Stowarzyszenie Wielki Śląsk.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?