Świetne wyniki polskich lekkoatletów na zakończenie sezonu

Widzowie zgromadzeni na stadionie w Szanghaju, obejrzeli bardzo emocjonującą rywalizację z udziałem wielu światowych gwiazd. Dało się jednak zauważyć, że zawodnicy są już zmęczeni długim sezonem, stąd trudno było oczekiwać, że w mitingu padnie mnóstwo rekordów. Lekkoatleci skorzystali z zaproszenia organizatorów, traktując zawody w Chinach jako przetarcie przed czekającymi ich ważnymi imprezami w krajach azjatyckich. W 2007 roku w japońskiej Osace odbędą się mistrzostwa świata, zaś rok później w Pekinie letnie igrzyska olimpijskie. Do składu polskiej reprezentacji, awizowanego przez Polski Związek Lekkiej Atletyki, dołączyli Marek Plawgo i Piotr Kędzia.

W biegu na 100 m, bez udziału rekordzisty świata Asafy Powella z Jamajki, triumfowali Amerykanie. Jako pierwszy na metę przybiegł Marcus Brunson, a tuż za nim Leonard Scott i Wallace Spearmon. W sprincie kobiet zwyciężyła specjalistka od dwukrotnie dłuższych dystansów, najmłodsza z zawodniczek USA Allyson Felix. W biegu tym pojawiła się 46-letnia Marlene Ottey, Jamajka, reprezentująca Słowenię. 11,41 s to najlepszy rezultat w tym sezonie dwukrotnej mistrzyni świata. Etiopczyk Kenenisa Bekele, który najlepsze wyniki osiąga na dystansach 5000 i 10000 m, postanowił sprawdzić się w biegu na 1500 m. Na metę przybiegł na drugiej pozycji, tuż za plecami Kenijczyka Augustine Choge.

Dwie Polki wystąpiły w biegu na 3000 m z przeszkodami. Brązowa medalistka mistrzostw Europy Wioletta Janowska uzyskała drugą lokatę, Katarzyna Kowalska była ósma. Zwyciężyła, niepokonana w tym sezonie mistrzyni starego kontynentu Białorusinka Alessia Turava. Dla Janowskiej był to już dziesiąty bieg na tym dystansie w obecnym sezonie.

W skoku o tyczce Monika Pyrek chciała zrehabilitować się po wyjątkowo nieudanym występie w zawodach z cyklu Pucharu Świata w Atenach. Plan niestety się nie powiódł, Polka ukończyła zawody na drugiej pozycji, ex equo z reprezentantką gospodarzy Shuying Cao. Zwyciężyła Niemka Nastja Ryshich, która jako jedyna pokonała wysokość 4,51 m. Mając wygraną w kieszeni, reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów, bezskutecznie próbowała poprawić swój rekord życiowy, wynoszący 4,63 m. Druga z polskich zawodniczek Róża kasprzak jako pierwsza odpadła z zawodów, nie pokonując wysokości 4,00 m

W biegu na 400 m wystartował Marek Plawgo, który przyzwyczaił kibiców do występów na dystansie 400 m przez płotki. Polak ukończył rywalizację na piątej pozycji, osiągając swój najlepszy czas w tym sezonie (46,02), a tuż za nim na mecie zameldował się jego kolega z reprezentacji Piotr Kędzia. Biegu nie ukończył niepokonany dotychczas Jeremy Wariner. Amerykanin nabawił się kontuzji i kulejąc opuścił bieżnię.

Największą niespodziankę sprawił Tomasz Majewski, który zajął drugie miejsce w pchnięciu kulą. Uzyskał odległość 20,66 m, będącą jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Pokonał między innymi mistrza olimpijskiego Juriya Beonoga, który wyjątkowo wcześnie odpadł z rywalizacji. Etiopka Tirunesh Dibaba wygrała kolejny w tym roku bieg na 5000 m. Zwycięstwo nie przyszło łatwo, gdyż do samej mety musiała odpierać ataki młodszej o rok rodaczki Gelete Burki. Lidia Chojecka ukończyła konkurencję na szóstym miejscu z najlepszym czasem w tym sezonie 15.07,51

Mnóstwo emocji wśród widzów wzbudził bieg na 110 m przez płotki z udziałem rekordzisty świata Chińczyka Xianga Liu. Faworyt, niesiony dopingiem około 40 000 kibiców, nie zawiódł ogromnych oczekiwań i na ostatnich metrach pokonał utytułowanego Amerykanina Allena Johnsona. W skoku wzwyż startowali dwaj Polacy - Aleksander Waleriańczyk i Robert Wolski. Obaj pokonali wysokość 2,20 m., co dało im pozycje szóstą i siódmą. Na najwyższym stopniu podium stanął Rosjanin Jewgeni Rybakow, który skoczył 2,33 m. Anna Jesień przybiegła do mety jako szósta w biegu na 400 m przez płotki, zwyciężyła mistrzyni Europu Jewgenia Isakowa z Rosji. Na dystansie 100 m przez płotki triumfowała Amerykanka Michelle Perry, Aurelia Trywiańska zajęła piątą lokatę.