Ich podróż rozpoczęła się w piątek 4 lutego o godzinie 10.35 na dworcu głównym w Poznaniu.
Pierwszy etap wyprawy to Warszawa. Następnie przekraczając granicę w Terespolu, wyruszą z Brześcia koleją transsyberyjską do Irkucka - to wersja optymistyczna (inną na razie nie zaprzątają sobie głowy).
Sam przejazd najdłuższą trasą kolejową świata już jest niesamowitym wyzwaniem (6 dni w pociągu robi wrażenie), a to dopiero początek ich wyprawy. Podróżniczki mają zamiar wybrać się pieszo na wyspę Olchon po zamarzniętym o tej porze roku jeziorze Bajkał, a także zwiedzić tajgę.
Jak mi powiedziały, i to z uśmiechem na ustach: "są dobrze przygotowane".
Po drodze będą rozbijały namiot, a do utrzymania ciepła podczas snu będą używały śpiworów Yeti ułożonych na grubych karimatach i ubrane w specjalne kombinezony zimowe, co zapewni im należytą izolację termiczną przed temperaturami rzędu -40 stopni Celsjusza lub jeszcze niższymi.
Przed wyprawą zasięgnęły rady alpinistów i innych "zimowych" podróżników, zresztą nie są amatorkami i bywały już na podobnych, dalekich rajdach np: przeprawa żaglowozami przez pustynię Gobi w Mongoli w 2008 roku, śladami Wojtka Skarżyńskiego z 1978 roku.
Tamta wyprawa odbyła się jednak w okresie letnim i w większym gronie, więc tu nabiorą nowych doświadczeń.
Zanim wyruszą w tę niebezpieczną, pieszą wędrówkę, mają zadanie do wykonania: wiozą dla sióstr Karmelitanek z Usola Syberyjskiego list z życzeniami od wszystkich ludzi dobrego serca z Poznania i Warszawy, gdzie odbyła się zbiórka darów: leków, paczek żywnościowych i piecyków naftowych.
POWODZENIA !
Dodatkowe informacje:
www.gloswielkopolski.pl/kultura/365239,poznan-samotna-wyprawa-przez-mrozna-syberie,id,t.html[/a]
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?