Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szczepan Sadurski, czyli gratka dla PZPN?

Beata Gumienna
Beata Gumienna
Szczepan Sadurski z kolegą po fachu
Szczepan Sadurski z kolegą po fachu archiwum domowe Szczepana Sadurskiego
Czy Szczepan Sadurski sprawi, że do PZPN i polskiej piłki będziemy podchodzili z uśmiechem na twarzy? Wiadomościom24.pl zdradza kilka swoich pomysłów!

Tomasz Jacyków stylistą polskich piłkarzy? Tak, to jeden z pomysłów kandydata na selekcjonera naszej narodowej reprezentacji.
- Stroje drużyn na całym świecie różnią się tylko kolorami i znajdującymi się na nich logotypami sponsorów. Myślę, że warto wprowadzić na boiskach piłkarskich elementy mody, gdyż polska reprezentacja powinna wyróżniać się nie tylko grą, ale i wyglądem –mówi Wiadomościom24.pl Szczepan Sadurski. - Ta piękna dyscyplina sportu powinna się zmieniać, a stroje muszą być wygodne, nowoczesne i oryginalne. Wiem, że dla Jacykowa będzie to wielkie wyzwanie, a sprawa związana z zaprojektowaniem strojów polskiej reprezentacji jest dość skomplikowana, ale myślę, że warto się tym zająć. Szczególnie panie powinny być tym zainteresowane. Przystojni piłkarze w seksownych, męskich strojach – to coś na miarę kobiecych konkursów piękności. Niech jeszcze więcej pań pozna piękno piłki nożnej!

Kto byłby w naszej narodowej kadrze?
- Szczegółów nie zdradzę. Jeśli zostanę wybrany na trenera, obecne bulwersujące zmiany w składzie polskiej kadry, w stosunku do kadry Beenhakkera, to przy moich zmianach "pikuś". U mnie zmiany mogą wywołać trzecią wojnę światową. Ale będzie warto, przecież zostaniemy zwycięzcami EURO 2012 i wszystko trzeba temu podporządkować.

Przydałyby się nowe metody treningowe... pytanie: jakie?
- Moje metody treningowe też będą rewolucyjne. Jeśli PZPN i prezes Lato są ich ciekawi - tym chętniej zaproszą mnie na rozmowę. A poza tym jestem pewien, że moi zastępcy również włożą wiele pomysłów w szkolenia treningowe. Powtarzam: jeśli chcemy wygrać EURO 2012, muszą zajść daleko idące zmiany w kadrze, ale i w całej polskiej piłce.

A może by tak równouprawnienie w piłce i koedukacyjne mistrzostwa?
- Jestem za. Jako początkujacy satyryk, grałem kiedyś z profesjonalną drużyną futbolową kobiet (chyba nawet jedno ze zdjęć opublikowały "Szpilki"). Najbardziej podobało mi się zakończenie meczu, czyli wymiana koszulek między zawodnikami obu drużyn. Uważam, że piękne kobiety grają piękną piłkę, nie ma tu brutalnych fauli, kobiety nie plują na murawę stadionu i nie drapią się po... wiadomo po czym. Chociaż zabroniłbym piłkarkom wkładania grzebieni, lusterek i kosmetyków do kieszeni i używania ich w trakcie meczu. A generalnie, należy skończyć z męską dominacją na boiskach. Dlaczego szukamy kadrowiczów za granicami, a nie szukamy u siebie, w kobiecych klubach piłkarskich? Jestem pewien, że wśród naszych piłkarek są zawodniczki nie mniej utalentowane niż w Boniek, Deyna czy Lubański. Należy im dać szansę. Jestem pewien, że na piłkarskim boisku panie mogą być lepsze od panów. Wystarczy sobie puścić wodzę fantacji: mecz Wisły Kraków z Legią Warszawa. Z jednej strony Anna Mucha, Karolina Korwin-Piotrowska i Jolanta Kwaśniewska, po drugiej: Edyta Górniak, Zyta Gilowska i Dorota Wellman. Cała Polska oniemiałaby z zachwytu.

Szczepan Sadurski stawia też na naukę języków obcych naszych kadrowiczów. Podczas meczu nasi piłkarze i piłkarki będą opowiadać dowcipy i kawały drużynie przeciwnej, by śmiechem dezorganizować jej grę...

Powrót do dzieciństwa...
- W podstawówce, w meczach na boisku szkolnym zdarzało się, że strzelałem po dwie bramki, w dodatku stojąc na bramce! Kilka razy w młodosci uczestniczyłem też jako piłkarz w treningach klubu Lublinianka (pochodzę z Lublina). Jednak stwierdziłem wtedy, że będzie ze mnie lepszy trener niż piłkarz. A poza tym, o tym, że w przyszłości zostanę słynnym trenerem piłkarskim, przepowiedziała moim rodzicom wróżka, gdy szykowałem się do przyjścia na świat.

Szczepan Sadurski wyjawia kolejną propozycję, tym razem związaną z naszym stadionem narodowym. Murawa stadionu będzie mocno podgrzewana, aby nasza reprezentacja biegała szybciej... Oprócz tego chce, aby budowany obecnie stadion narodowy w Warszawie nosił imię Michaela Jacksona:
- Jak wiemy, ma on także w Polsce mnóstwo fanów, do których należę i ja. Uważam, że była to unikatowa postać show biznesu i kultury pop. Jego muzyka towarzyszy mi przez całe życie, a piosenki z płyty "Of the Wall" nagrywałem na mój magnetofon szpulowy w 1980 roku (wtedy miałem 15 lat), kupiony za moje pierwsze honoraria za rysunki publikowane w prasie. Michael Jackson był jedną z kilku osób, którym - gdyby tylko nadarzyła się okazja - bez wahania wręczyłbym legitymację Partii Dobrego Humoru.

Jakiś przepis na sukces? Podobno w przypadku Adama Małysza pomagała mu wygrywać bułka z bananem, czy i nasi zawodnicy będa jeść banany?
- Mój przepis na zwycięstwo w EURO 2012 i w ogóle w każdym meczu piłkarskim jest prosty: mocna defensywa, bezbłędny bramkarz i skuteczny atak. I taką drużynę będziemy mieli, jeśli zostanę trenerem naszej narodowej jedenastki!

Pozostaje tylko rozmowa z prezesem Grzegorzem Lato. Wtedy dowiemy się czy Szczepan Sadurski ma szansę zrealizować swoje plany.
– Trzymam pana prezesa za słowo, bo powiedział, że z każdym kandydatem będzie rozmawiał. Chętnie spotkam się z nim w odpowiednim czasie, aby porozmawiać o możliwościach współpracy.


Zobacz też:
Reprezentacja Polski (u)śmiechu warta?

www.sadurski.com

Uśmiechnij się: „Wielkieś mi uczyniła pustki w domu mojem... Polsko piłko nożno tym zniknieniem swojem...”:
link :)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto