Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Terroryzm - zjawisko naszych czasów?

Mariusz Bańkowski
Mariusz Bańkowski
Ostatnie wydarzenia we Francji skłoniły mnie do kilku przemyśleń. Czym jest terroryzm? Dlaczego to krwawe zjawisko staje się narzędziem wywierania presji i wpływu do osiągnięcia określonego celu?

Terroryzm według Encyklopedii PWN jest zorganizowanym działaniem pojedynczych osób lub grup, najczęściej umotywowanym ideologicznie. Działania te podejmowane są z naruszeniem istniejącego prawa w celu wymuszenia od władz państwowych i społeczeństwa określonych zachowań i świadczeń, często naruszające dobra osób postronnych. Akty terrorystyczne realizowane z całą bezwzględnością, za pomocą różnych środków (nacisk psychiczny, przemoc fizyczna, użycie broni i ładunków wybuchowych), w warunkach specjalnie nadanego im rozgłosu i celowo wytworzonego w społeczeństwie lęku.

Terroryzm stał się jednym z narzędzi wywierania wpływu w XXI wieku. Warto przyjrzeć się atakom terrorystycznym z ostatnich lat: Zamach z 11 września 2001 roku, zamachy w Madrycie, Londynie czy też ostatni akt terroru w Paryżu sprzed blisko tygodnia – co je łączy? Otóż nie uderzają one bezpośrednio w organy państwowe – terroryści nie godzą bezpośrednio w osoby decyzyjne – w końcu to od władz państwowych chcą wymusić określone działanie. Skierowanie ataku w stronę włodarzy nie przyniosłoby oczekiwanego skutku, ponadto organy państwa są zbyt dobrze chronione – wysiłek i ryzyko są zbyt duże. Co robi terrorysta? Uderza w społeczeństwo, w szarego człowieka, osoby przypadkowe. Niespodziewanie, podstępnie i nagle. Atak nie ma wywołać przerażenia na szczytach władzy – panika i strach ma paść bezpośrednio na ogół społeczeństwa, szarego Kowalskiego i Nowaka i rozprzestrzenić się niczym legendarna dżuma. Terroryści działają psychologicznie. W gruncie rzeczy to przerażone społeczeństwo ma w ich odczuciu wywrzeć na organach władzy określone zachowanie, sprawić, że struktury państwa ugodzonego atakiem zaczną słabnąć. Akt terroru ma zapaść w pamięć w całej swojej bezwzględności i okrucieństwie. W tym celu terroryści często wykorzystują środki masowego przekazu, komunikując swoje kroki na przykład za pośrednictwem Internetu.

Terroryzm jest okrutnym wyrazem braku argumentów. Agresorom zależy na przeforsowaniu swoich racji za wszelką cenę. Nie potrzebują oni dialogu, wymiany poglądów. Do tego jednak potrzeba umiejętności wysłuchania z poszanowaniem drugiej strony. Terroryzm jest aktem jednostronnym. Jednostronny dialog, staje się monologiem – w tym przypadku krwawym i bezwzględnym.

Wciąż ciężko jest mi otrząsnąć się po tym, co stało się w Paryżu. Nie znajduję usprawiedliwienia dla używania siły i przemocy w celu osiągnięcia celu. Dzisiejszy świat stoi przed bardzo trudnym wyzwaniem. Z jednej strony z terroryzmem należy walczyć, z drugiej zaś, robić to w taki sposób, by nie stać się jednym wielkim państwem policyjnym. Czy uda się znaleźć złoty środek? Dokąd zmierzamy?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto