Jacek Żakowski przypomniał swojemu koledze, że w III RP dochodziło już, do blokowania Ministerstwa Rolnictwa czy Kancelarii Premiera. Publicysta "Polityki" zaapelował, aby publicystyczne oceny były proporcjonalne do komentowanych faktów. Nie zgodził się z Wołkiem, że blokada Sejmu, należy do skrajnych sytuacji: "Skrajna sytuacja byłaby wtedy, kiedy Sejm zostałby podpalony" - mówił Żakowski w Radiu TOK FM.
Żakowski również skrytykował marszałek Sejmu, Ewę Kopacz, za to, że nie wpuściła do Sejmu delegacji Solidarności. W opinii publicysty, Kopacz naruszyła zasadę demokratycznego prawa uczestnictwa obywateli przy podejmowaniu istotnych dla państwa decyzji.
Tomasz Lis przyznał rację Żakowskiemu i uznał decyzję Ewy Kopacz za błąd. W jego ocenie tego dnia nikt nie zdał egzaminu - począwszy od Donalda Tuska, który ewidentnie prowokował, po Janusza Palikota, obwiniającego za katastrofę smoleńską Jarosława Kaczyńskiego. Redaktor naczelny "Newsweeka" też upomniał Tomasza Wołka: "Tomek przesadzasz" - powiedział Lis.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?