Chłopaki stanowią swoisty „powiew świeżego powietrza”, który z pewnością zainteresuje każdego fana mocnej muzyki.
W skład zespołu wchodzą Sebastian Stańczak – gitara, Marat Kowalski – bas, Artur „Artie” Woźniak – perkusja, i Szymon Wiśniewski – wokal. Muzycy znają się na tym, co robią – każdy z nich może pochwalić się niemałą listą składów, pod szyldem których pracowali (m.in.: The Bill, Hazael, Reszta Pokolenia, czy Farben Lehre – „Projekt Punk” i Alegorya).
Dziś do rozmowy zaprosiłam gitarzystę - Sebastiana Stańczaka, który opowie nam o zespole, pracy nad materiałem, ale nie tylko.
[Karolina Filarczyk] Każdy z Was ma spory dorobek muzyczny. Gracie, bądź graliście do tej pory, w różnych formacjach. Jak zatem powstało TRT? Skąd pomysł na nowy zespół?
[Sebastian Stańczak] Po wielu latach grania w różnych zespołach stwierdziliśmy, że najwyższy czas zrobić coś swojego. Zawsze graliśmy coś co lubimy, ale nie do końca oddawało to nas (jako muzyków) w 100%. Graliśmy różne style muzyczne, ale tak naprawdę każdy z nas dążył do czegoś, co tak naprawdę kocha. I tak w czerwcu bieżącego roku postanowiliśmy razem z Arturem Woźniakiem, który grał ze mną w zespole The Bill, że robimy swoje i zakładamy zespół. Decyzja spontaniczna i tak naprawdę w ciągu kilkunastu godzin pojechaliśmy do pobliskiego Gąbina, gdzie nasz znajomy - Maciek Wilk ma „próbownię” - MAD GUY SOUND. Od pierwszego dźwięku wiedziałem, że to jest to i już! Szybka decyzja… robimy to… nie lubię się długo zastanawiać (śmiech). Tak naprawdę jesteśmy już w takim wieku, że nie mamy czasu na zabawę, dlatego robimy wszystko na 200%.
[K.F.] TRT – co oznacza ten skrót i skąd w ogóle wzięła się ta nazwa?
[Sebastian:] TRT… cóż, po prostu THE RAT TRAP (pułapka na szczury). Nie wiem czemu… zwyczajnie wpadło w ucho. Może dlatego, że z moją narzeczoną mam dwa koty (śmiech), chociaż nie wiem czy koty łapią szczury. Zarówno nasz zespól, jak i nazwa pojawiły się tak samo – spontanicznie (śmiech).
[K.F.] Jesteście w trakcie pracy nad swoim materiałem. Kilka utworów już jest i pewnie rodzą się kolejne. Kiedy planujecie wydać swój materiał? Najpierw pojawi się singiel, czy od razu płyta długogrająca?
[Sebastian] Na początek planujemy nagranie dwóch numerów. Chcemy je opublikować tylko i wyłącznie w sieci. Docelowo będzie 12 piosenek i oczywiście płyta długogrająca. Mamy wydawcę, ale póki co nie zdradzamy kto to będzie. Na pewno pojawi się teledysk, do któregoś numeru z naszego singla.
[K.F.] Sebastian, podobno oprócz muzyki, masz zacięcie do grafiki. Na swoim koncie masz okładki albumów swoich poprzednich zespołów. Tym razem też się wykażesz?
[Sebastian] Jasne, że tak! Do tej pory wykonałem już kilka okładek dla zespołów, w których grałem (Strajk „Reaktywacja”; „Dwie Strony”; The Bill „8siem”, czy chociażby Farben Lehre „Projekt Punk”). Nie przewiduję innej opcji, żeby nie zrobić tego samego dla mojego „dziecka”, jakim jest TRT (śmiech).
[K.F.] Materiał w produkcji, a próby trwają. Kiedy i gdzie będzie można Was posłuchać na żywo?
[Sebastian] Premierowy koncert gramy 5 stycznia 2017 w Warszawie, w klubie Sen Pszczoły, a następnego dnia gramy w Łodzi w klubie KIJ. Zapraszamy serdecznie!
Ja również zapraszam na ten koncert. Postaram się informować Państwa na bieżąco o poczynaniach TRT – chłopaki mają ogromny potencjał, a dzięki wieloletniemu doświadczeniu, także ogromną szansę na sukces!
Oficjalny profil zespołu na Facebook.com
Foto: Aleksandra Dąbrowska
Logo: Sebastian Stańczak
Źródło: gazetaTRYBUNALSKA.PL - przedrukowano za zgodą redakcji.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?