Redakcja tygodnika NIE niedawno zaproponowała Lechowi Wałęsie wywiad. Decyzji prezydenta, który Urbana od zawsze nie cierpi (zresztą z wzajemnością), nie trudno było przewidzieć. Była negatywna, jednak aby nie odpowiadać wprost, odparł redakcji makabrycznym żartem: "Zgoda, pod warunkiem dostarczenia mi wcześniej oryginalnego odciętego ucha Urbana, wszego szefa".
Lech Wałęsa, w 1995 r. na zakończenie telewizyjnej debaty z kontrkandydatem do fotelu prezydenta RP, Aleksandrem Kwaśniewskim powiedział do niego: "Panu to ja mogę co najwyżej nogę podać".
Wałęsy można nie lubić, jednak trudno odmówić mu barwnego języka. Jego częste lapsusy językowe często wywoływały uśmiech, wiele jego powiedzeń jest już klasyką. Oto niektóre z nich:
* Są plusy dodatnie i plusy ujemne.
* Jestem za, a nawet przeciw.
* Nie chcem, ale muszem.
* O take Polske zawsze walczyłem.
* Dokonałem zwrotu o 360 stopni.
* Odpowiem wymijająco wprost.
* Szłem czy szedłem, ale doszedłem.
* To są ostatnie godziny naszych pięciu minut.
* Zdrowie wasze w gardło nasze!
* Nie można mieć pretensji do Słońca, że kręci się wokół Ziemi.
* Będę jeździł z siekierą po kraju i ciął złodziei.
* Aferzystów, to ja puszczę w skarpetkach.
* Mogę zaprosić Lecha Kaczyńskiego z żoną oraz Jarosława Kaczyńskiego z mężem.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?