Stołeczny Zarząd Transportu Miejskiego dał kolejnym przewoźnikom termin do końca roku na usunięcie reklam znajdujących się na autobusach. Takie reklamy nie tylko wpływają na estetykę pojazdu. Zdaniem rzecznika prasowego ZTM, Igora Krajnowa mogą one być wręcz niebezpieczne. Reklamy umieszczone w taki sposób nie dają możliwości służbom takim jak policja czy straż miejska na dostrzeżenie tego co dzieje się wewnątrz pojazdu.
Przewoźników jednak nie cieszy ta decyzja. Radosław Marek, wiceprezes zarządu PKS Grodzisk Mazowiecki zauważa, że zlikwidowanie reklam może skończyć się poważnymi kłopotami finansowymi firmy. - Rozważamy, czy z tą sprawą nie pójść do sądu. ZTM zmieniając warunki w trakcie trwania umów, trochę zagrywa nie fair - twierdzi przedstawiciel firmy.
Rzecznik ZTM zaznacza, że na reklamie umieszczonej na tyle pojazdu również można zarobić. Przekonuje, że jest ona bardziej zauważalna, niż ta umieszczona na boku pojazdu.
Dla Miejskich Zakładów Autobusowych, czyli największego stołecznego przewoźnika, zyski z reklam mają marginalne znaczenie. Jak podaje TVN Warszawa przewoźnik szybko chce zdjąć reklamy, które często niszczą lakier i powodują tylko dodatkowe koszty.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?