Na tej zasadzie właśnie zaglądam (ostatnio coraz częściej) na stronę pis.org.pl., żeby wiedzieć, co się święci. Nasi wykształceni i elokwentni posłowie powiedzieliby, że zaglądam po to, aby „mieć wiedzę”.
Dziś newsem jest powołanie do życia Biura Interwencji i Monitoringu, na czele którego stanęła pani Zofia Romaszewska. Pani Zofia jest znana z tego, że jako założycielka Biura Interwencji Komitetu Obrony Robotników (maj 1977) zajmowała się przypadkami łamania praw człowieka przez władze PRL oraz niosła pomoc represjonowanym i poszkodowanym przez działania władz.
Członkowie PiS najwyraźniej uznali, że dziś również trzeba bronić represjonowanych przez władzę Polaków. Stąd pomysł powołania biura.
Oprócz oklepanych i mocno populistycznych haseł, biuro zachęca Obywateli do pospolitego donosicielstwa, oświadczając: „Chcemy, by ludzie znów mieli pewność, że jest miejsce, do którego mogą pójść, zadzwonić czy wysłać maila, żeby opowiedzieć o swoim problemie, który trzeba sprawiedliwie rozwiązać”. Podane są telefony, adresy, kontakty, żeby każdy, kto chce donieść na władzę lub zapytać: „jak żyć, panie prezesie?”, swobodnie decydował, w jakiej formie tego dokonać.
Biuro Interwencji i Monitoringu działa od 24 stycznia pod hasłem:
"Jeśli możesz coś zrobić dla Polski - zrób to.
Jeśli Biuro może coś zrobić dla Ciebie – powiedz nam o tym".
Ze szczególnym naciskiem na „powiedz nam o tym”.
Czy to nie jest powrót do Orwella („Rok 1984”). A może to zbieranie haków, bo zapas starych już się wyczerpał?
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?