Liczne tłumy krakowian, jak też osób, które specjalnie przyjechały, aby pożegnać noblistkę, zgromadziły się na Cmentarzu Rakowickim. Nawet kilka godzin po ceremonii pogrzebowej, ludzie czekali na możliwość podejścia do grobu i zapalenia zniczy.
O godzinie 19, w auli Muzeum Sztuki Współczesnej - MOCAK w Krakowie odbył się uroczysty wieczór poezji Wisławy Szymborskiej. Przyjaciele wspominali poetkę i opowiadali o współpracy z nią.
Oba wydarzenia przygotowało Krakowskie Biuro Festiwalowe, w imieniu Miasta Krakowa.
Oto fragment jednego z ostatnich wierszy Szymborskiej:
„Mapa”
Płaska jak stół,
na którym położona.
Nic się pod nią nie rusza
i miejsca nie zmienia.
Nad nią – mój ludzki oddech
nie tworzy wirów powietrza
i nic nie mąci jej czystych kolorów.
Nawet morza są zawsze przyjaźnie błękitne
przy rozdzieranych brzegach.
Wiele lat temu napisała też ironiczny wiersz na temat własnej śmierci:
„Nagrobek"
Tu leży staroświecka jak przecinek
autorka paru wierszy. Wieczny odpoczynek
raczyła dać jej ziemia, pomimo że trup
nie należał do żadnej z literackich grup.
Niech w pokoju, na tamtym świecie tworzy swoje nowe poetyckie utwory i spoczywa w spokoju.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?