Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Władza po pijaku mało szkodliwa

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Sąd jako instytucja państwowa powinien bezwzględnie w imieniu państwa respektować prawo w jednakowej mierze wobec wszystkich winnych i stosować takie kary, jakie przewiduje kodeks karny.

W PRL władza była straszna. Tak się teraz mówi. Ludzie bali się władzy, bo nie mieli prawdziwej wolności. Za byle słowo można było mieć do czynienia z SB. A za czyn niezgodny z tym, czego chciała władza, można było trafić w ręce prokuratora. Dziś mamy wolność, możemy mówić i robić, co chcemy i nic nam nie grozi. To z dobrego ducha demokracji. I praw demokratycznego państwa. Czasem tyko może się zdarzyć, że pijany rowerzysta, zgodnie z demokratycznym prawem, idzie za kratki do odsiadki. A pijany kierowca, zatrzymany za kierownicą, może spać spokojnie w domu. Bo w demokracji wszystko wolno, nawet traktować jednych równo, a innych równiej.

Starosta powiatu Choszczno, zatrzymany na drodze w kwietniu 2011 r. przez lubuską policję w Strzelcach Krajeńskich, miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Prowadził służbową skodę octavię. Zgodnie z obowiązującym prawem - za jazdę pod wpływem alkoholu grozi utrata prawa jazdy, grzywna i kara, do dwóch lat pozbawienia wolności. A w przypadku prawomocnego wyroku starosta mógł stracić również stanowisko. Spokojnie. Mógł, ale nie stracił. Sąd Rejonowy w Strzelcach Krajeńskich owszem skazał go na grzywnę i zakaz prowadzenia pojazdów. Ale Sąd Okręgowy w Gorzowie był wyrozumiały dla czynu starosty - uchylił wyrok Sądu Rejonowego i na dwa lata umorzył warunkowo postępowanie. Starosta ma radochę, że wprawdzie nie może jeździć za kierownicą, ale nadal może być starostą. Ot, taka sobie wolność równiejszych.

Czym kierował się Sąd Okręgowy i jak uzasadnił wyrok? Otóż Sąd Okręgowy stwierdził, że pijaństwo za kierownicą jest znikomo szkodliwe społecznie. Tymczasem inni winni w podobnej sytuacji, dowiadują się w innym sądzie, że pijani kierowcy to potencjalni zabójcy, że zawsze stanowią ogromne zagrożenie na drodze. Uzasadnienie Sądu Okręgowego w Gorzowie budzi zdziwienie i podejrzenie o swobodną interpretację prawa, które traktuje konkretnie każdy czyn pijanego kierowcy za kierownicą. Ta swoboda interpretacji dotyczy tylko czynów niektórych kierowców. A to już zupełnie smutna sprawa.

Wyrok Sądu Okręgowego w Gorzowie i jego interpretację skomentował gorzowski radny Marek Surmacz, były wiceminister MSWiA. To stwierdzenie sądu w moim przekonaniu jest absolutnie nieadekwatne do zjawiska, z jakim mamy do czynienia w Polsce od ponad 20 lat, czyli stałego wzrostu liczby zatrzymywanych kierowców w stanie nietrzeźwym - powiedział radny, były wiceminister Marek Surmacz.

Przytoczył też kilka faktów z wykroczeń drogowych. Tylko do końca lipca 2011 roku na polskich drogach zatrzymano 125 tys. nietrzeźwych kierowców, tj. o 13 tys. więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Zdaniem Marka Surmacza musi bulwersować stwierdzenie sądu, że kierowanie po pijanemu jest znikomo szkodliwe społecznie. Ta znikomość zwalnia w praktyce od odpowiedzialności karnej. Ludzi zastanawia, że ta praktyka sądów coraz powszechniej dotyczy ludzi władzy – komentuje pan Surmacz i przytacza przykłady.

Anonimowa policjantka z Opola miała 2,6 promila, ale na etapie postępowania przygotowawczego prokuratura wniosła do sądu o umorzenie. Natomiast wobec dyrektora sanepidu z Parczewa na Podlasiu sąd zastosował warunkowe umorzenia postępowania, podobnie jak w Gorzowie - motywując znikomą szkodliwością czynu. A dyrektor sanepidu z Parczewa miał 1,4 promila alkoholu we krwi.

Dodajmy na koniec, że każdy sąd jako instytucja państwowa, powinien bezwzględnie w imieniu państwa respektować i stosować prawo, w jednakowej mierze wobec wszystkich winnych i stosować takie kary, jakie przewiduje kodeks karny. Nie powinien przez palce patrzeć na stosowanie kar w tych samych wykroczeniach, w zależności od tego, kto je popełnił. Wszyscy ludzie są tacy sami, tylko jedni stoją nisko w hierarchii społecznej, inni natomiast siedzą na świeczniku.

* Gazeta.pl Gorzów Wlkp.
http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,35211,10792330,Sad__pijana_wladza_za_kierownica_jest_znikomo_szkodliwa.html

Stanisław Cybruch

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto