Wręczono Złote Taśmy 2010

"Złote Taśmy", to nagroda krytyków filmowych Stowarzyszenia Filmowców Polskich zrzeszonych w Międzynarodowej Federacji Prasy Filmowej FIPRESCI (należą do nich krytycy z 42 krajów z całego świata). Od 1985 roku przyznawana jest najlepszym filmom, które pojawiły się na polskich ekranach w minionym roku. Wśród nagrodzonych filmów polskich można wymienić dzieła Wajdy, Munka, Hasa, Zanussiego czy Kieślowskiego, a z zagranicznych: Bergmana, Felliniego, Menzla czy Formana.

Samodzielne Kolo Piśmiennictwa Filmowego Stowarzyszenia Filmowców Polskich 1 marca 2011 r. rozdało "Złote Taśmy 2010".

Otrzymały je najlepsze filmy wprowadzone na ekrany polskich kin w ubiegłym roku. Prowadzący imprezę Michał Chaciński z TVP Kultura zauważył, że nie przypadkowo odbywa się ona zaraz po oficjalnej gali amerykańskich Oskarów. W przeciwieństwie do szumnych uroczystości za Oceanem, ta nad Wisłą, jest bardzo kameralna.

Pierwszą nagrodę otrzymał film "Las" w reżyserii Piotra Dumały (dystrybucja Stowarzyszenie Nowe Horyzonty). Twórca odebrał nagrodę osobiście. Wraz z nim na scenie pojawili się również członkowie ekipy filmu. Reżyser podziękował Andrzejowi Wernerowi, przewodniczącemu Koła Piśmiennictwa Filmowego za przyznanie nagrody filmowi niszowemu.

Zwierzył się również publiczności z osobistej formuły, jaką stosuje w kreowaniu własnej wizji filmu na ekranie. Uważa, że poza oczywistymi treściami, jakie podczas seansu filmowego niesie obraz i dźwięk, istnieje także bardzo ważna warstwa znaczeń poza ekranowych. Choć trudno je dokładnie umiejscowić i określić, to jednak mają one olbrzymi wpływ one na odbiór dzieła przez widzów. Często decydują o zaistnieniu w środowisku kinomanów potrzeby powrotu aby po raz kolejny doznać tych samych wzruszeń. Takie filmy z czasem zyskują na znaczeniu, obrastają legendą tak, jak już obecnie znany jest już nagrodzony "Las" Piotra Dumały.

Za najlepszy film zagraniczny uznano "Lourdes" w reżyserii Jessiki Hausner (Gutek Film). Pokazuje on fenomen francuskiego sanktuarium maryjnego i ludzi chorych i niepełnosprawnych poszukujących wiary w cud uzdrowienia. Nagrodę z rąk prezesa Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacka Bromskiego odebrał producent filmu i jednocześnie autor zdjęć Martin Gschlacht. Podziękował za uznanie dla filmu i wspomniał również o planach kooprodukcji z Polską. Był gościem tegorocznego Warszawskiego Festiwalu Filmowego i tam spotkał polskich producentów. Z tych rozmów narodził się pomysł dalszej współpracy, o czym poinformował oficjalnie odbierając statuetkę.

Wyróżnienia otrzymały dwa filmy: "Miód" i "Fish Tank". "Miód" został wyreżyserowany przez Semiha Kaplanoglu (dystrybucja AP Manana). Wyróżnienie dla filmu "Fish Tank" reżysera Andrea Arnolda z rąk profesora Jerzego Płażewskiego odebrał prezes Syrena Films - Waldemar Leszczyński.

Zobacz także Inaugurację Dyskusyjnego Klubu Filmowego SFP