Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław. Matka i syn nie żyją. Kobieta została zamordowana, a jej syn...

Redakcja
- Wykluczono udział osób trzecich w śmierci mężczyzny – mówi prokurator Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Przyczyna zgonu mężczyzny wciąż jest nieznana. Pobrano próbki do badań histopatologicznych i toksykologicznych. Śledczy przyjmują teraz dwie wersje - obie są równie prawdopodobne. Pierwsza mówi, że mężczyzna popełnił samobójstwo zażywając jakąś truciznę. Druga - że zmarł z przyczyn naturalnych. Mógł na przykład zamordować swoją matkę, a potem doznać rozległego zawału serca. Tę drugą wersję wydarzeń miałyby wykluczyć albo potwierdzić wyniki badań histopatologicznych.
- Wykluczono udział osób trzecich w śmierci mężczyzny – mówi prokurator Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Przyczyna zgonu mężczyzny wciąż jest nieznana. Pobrano próbki do badań histopatologicznych i toksykologicznych. Śledczy przyjmują teraz dwie wersje - obie są równie prawdopodobne. Pierwsza mówi, że mężczyzna popełnił samobójstwo zażywając jakąś truciznę. Druga - że zmarł z przyczyn naturalnych. Mógł na przykład zamordować swoją matkę, a potem doznać rozległego zawału serca. Tę drugą wersję wydarzeń miałyby wykluczyć albo potwierdzić wyniki badań histopatologicznych.
Poznaliśmy nowe okoliczności sobotniego morderstwa na Brochowie we Wrocławiu. W sobotę w jednym z mieszkań przy ul. Mościckiego znaleziono ciała 67-letniej kobiety i jej 47-letniego syna. Sprawa jest bardzo tajemnicza...

Matka i syn byli sami w zamkniętym mieszkaniu. Jak zginęli? Sekcja zwłok wykazała, że kobieta została zamordowana. Prokuratorzy zakładają, że sprawcą mordu był jej syn. Czy następnie sam popełnił samobójstwo? Niekoniecznie. To jedna z dwóch wersji wydarzeń. Inna mówi, że 47-latek zmarł w inny sposób.

Sekcja zwłok kobiety została przeprowadzona w środę. Lekarze medycyny sądowej znaleźli na jej głowie ślady uderzeń. To właśnie te uderzenia doprowadziły do śmierci kobiety. Wiadomo więc, że została zamordowana. Dziś podczas sekcji zwłok jej syna nie odnaleziono żadnych śladów wskazujących na to, by i jego ktoś zamordował. Ale nie ma też dowodów na to, by popełnił samobójstwo. Jak zginął?

- Wykluczono udział osób trzecich w śmierci mężczyzny – mówi prokurator Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Przyczyna zgonu mężczyzny wciąż jest nieznana. Pobrano próbki do badań histopatologicznych i toksykologicznych. Śledczy przyjmują teraz dwie wersje - obie są równie prawdopodobne. Pierwsza mówi, że mężczyzna popełnił samobójstwo zażywając jakąś truciznę. Druga - że zmarł z przyczyn naturalnych. Mógł na przykład zamordować swoją matkę, a potem doznać rozległego zawału serca. Tę drugą wersję wydarzeń miałyby wykluczyć albo potwierdzić wyniki badań histopatologicznych.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto