Wszystkie oświadczenia majątkowe osób publicznych powinny być jawne

W demokratycznym państwie prawa, państwo nie powinno mieć tajemnic przed obywatelami, szczególnie na temat zarobków i majątków swoich funkcjonariuszy. Tak też zdaje się być w dzisiejszej Polsce. - Rząd i CBA chcą likwidacji absurdów i ujednolicenia oświadczeń osób publicznych – informują media. Tak, aby wszyscy piastujący funkcje publicznie ujawniali swój majątek - pisze "Rzeczpospolita".

Dotychczas, szef Agencji Wywiadu i szefowie innych służb specjalnych oraz radni, samorządowcy, posłowie, ministrowie, premier i prezydent RP muszą – według prawa - ujawniać publicznie swój majątek, ale np. prezes sądu, nie musi. Takich i podobnych absurdów dotyczących oświadczeń majątkowych jest u nas mnóstwo. Prokuratura niedawno przedłużyła śledztwo w sprawie oświadczeń majątkowych prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza.

- Jeżeli oświadczenia jednych osób publicznych są jawne, a innych nie, to narusza to zasadę równości wobec prawa. Wszystkie powinny być dostępne dla społeczeństwa - mówi prof. Antoni Kamiński, były prezes polskiego oddziału stowarzyszenia Transparency International Polska.

Centralne Biuro Antykorupcyjne alarmuje: aby skutecznie walczyć z korupcją w kraju, musi powstać nowa ustawa antykorupcyjna i jednakowe dla wszystkich, przepisy dotyczące oświadczeń majątkowych osób, które zostają funkcjonariuszami publicznymi. O potrzebie zmian prawa w tym przedmiocie mówi Rządowy Program Przeciwdziałania Korupcji przyjęty na lata 2014–2019.

Nie ma w sprawie tej kwestii, wyraźnych oporów, wysoko postawionych osób, z grona funkcjonariuszy państwa polskiego. Są natomiast próby bojkotowania, czasem lekceważenia, lub upolityczniania sprawy przez polityków, głównie opozycji.

Nie ma także oporów wśród prokuratorów – informuje szef związku zawodowego tego środowiska. Jak mówi, gdyby wszedł wymóg ujawniania oświadczeń majątkowych, to "myślę, że nie byłoby w środowisku oporu. Nie mamy nic do ukrycia, wśród nas nie ma ludzi posiadających duże majątki i drogie limuzyny" – powiedział mediom Jacek Skała, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.

Gorzej z politykami ze świecznika. Adam Hofman – poseł i rzecznik PiS – podejrzany o nieprawdziwe oświadczenia majątkowe i przyjmowanie pieniędzy na konta z nielegalnych źródeł, po zakończeniu śledztwa przez prokuraturę, stwierdził w programie "Jeden na Jeden" w TVN24, że była to politycznie zaplanowana i wykorzystana akcja przez szefa MSW, "który odpowiada za zapewnienie Donaldowi Tuskowi spokoju". - "Ładne załatwienie Hofmana", zostało opisane przez media, jako jeden z sukcesów szefa MSW - dodał.

Prowadzone przez prokuraturę kilka miesięcy śledztwo, w sprawie zegarków byłego ministra w rządzie Donalda Tuska, zakończyło się aktem oskarżenia, który kilka dni temu trafił do warszawskiego sądu. Oskarżony Sławomir Nowak utrzymuje niezmiennie o swojej niewinności, choć media uczyniły go od początku, czarnym winowajcą. Mecenas Roman Giertych skomentował ten przypadek, krótko: Prokuratura stoi po stronie PiS. Życzę Nowakowi, żeby wygrał.

Wprowadzenie nowej ustawy, w świetle, której paragrafy zrównają wszystkich wobec prawa, w tym funkcjonariuszy publicznych, wykluczy wszelkie komentarze o politycznych podtekstach wobec podejrzanych o omijanie czy ukrywanie prawdy, lub składanie fałszywych oświadczeń o dochodach i posiadanych dobrach majątkowych.

Stanisław Cybruch