Wydrukuj sobie legitymację. Nieznajomość prawa szkodzi

Po opublikowaniu artykułu "Wydrukuj sobie legitymację. Internet pomaga w tworzeniu fałszywek", poprosiłem zainteresowane strony o komentarz ws. problemu podrabiania państwowych dokumentów za pomocą internetu.

- Chomikuj.pl nie ma prawnych ani technicznych możliwości prewencyjnego cenzurowania plików publikowanych przez poszczególnych użytkowników. Umieszczanie na kontach Chomikuj.pl plików, które służą lub nawołują do łamania prawa lub innych powszechnie przyjętych norm społecznych stanowi naruszenie regulaminu portalu i nie jest tolerowane. Administracja Chomikuj.pl w razie otrzymania wiarygodnej informacji o tym, iż na którymś z kont znajdują się materiały o podobnym charakterze, niezwłocznie blokuje wskazane pliki, zaś użytkownicy, którzy dopuścili się takich naruszeń spotykają się z odpowiednimi sankcjami - komentuje sprawę udostępniania w portalu chomikuj.pl wzorów legitymacji studenckich oraz szkolnych, Piotr Hałasiewicz.

- Rozwiązaniem, które dobrze równoważy interesy prowadzących takie serwisy, ich użytkowników i ofiar ewentualnych naruszeń prawa jest właśnie opisana przeze mnie procedura tzw. notice and takedown. To znaczy, że z jednej strony administrator nie odpowiada za treści użytkowników i nie ma obowiązku ich monitorowania (bo fizycznie byłoby to niemożliwe) a z drugiej strony, jeśli otrzyma wiarygodną wiadomość, że dana treść narusza prawo, nie ma podstaw by z takim zgłoszeniem dyskutować a automatycznie uniemożliwia dostęp do tej treści - tłumaczy Hałasiewicz.

- W sieci bardzo łatwo znaleźć wzory różnych dokumentów. Zgodnie z Kodeksem karnym zabronione jest nie tylko podrabianie i przerabianie dokumentów ale również przygotowanie do fałszerstwa. Kwestią podstawową jednak jest to w jakim celu pozyskujemy określony wzór dokumentu. Jeżeli chcemy się nim posłużyć jako dokumentem autentycznym, to zachowanie takie wypełnia znamiona przestępstwa W innym przypadku, możemy go legalnie pozyskać np. w celach hobbystycznych - odpowiada nadkomisarz Piotr Bieniak z Zespołu Prasowego Komendy Głównej Policji.

- Nie można z góry zakładąć, że posiadacz wzoru dokumentu wykorzysta go do popełnienia przestępstwa. Szereg instytucji publikuje wzory np. legitymacji służbowych wskazując na ich zabezpieczenia, co ma służyć m.in większej świadomości społecznej. W interesie każdego człowieka jest podnoszenie swojej świadomości prawnej, bo przecież znana maksyma prawna mówi, że "nieznajomość prawa szkodzi". Kara 5 lat więzienia powinna być wystarczającą przestrogą dla tych, którzy pozyskują dokumenty z sieci a następnie je fałszują. W strukturze KGP znajduje się np. specjalny wydział do zwalczania cyberprzestępczości, którego funkcjonariusze w razie przypuszczenia, że może dojść do popełnienia przestępstwa inicjują określone działania operacyjne bądź procesowe - kontynuuje nadkomisarz Bieniak.

Co najważniejsze, sprawy nie komentuje Ministerstwo Edukacji Narodowej, które jest odpowiedzialne za druk oraz kolportaż legitymacji szkolnych oraz świadectw. Obserwuję sprawę i będę informował o niej na bieżąco.

Wiadomości24 to serwis tworzony przez ludzi takich ja Ty. Wiesz więcej? Zarejestruj się i napisz swój materiał, dodaj zdjęcia, link, lub po prostu skomentuj. Tylko tu masz szansę, że przeczyta Cię milion!