Ja, jako przykładna uczennica, wykonałam zadanie - obejrzałam wystawę i teraz pragnę podzielić się swoimi wrażeniami. O plakatach tej pary, która tworzy studio graficzne Homework mówi się, iż jest to wachlarz niejednoznacznych, a często zabawnych motywów-znaków.
Wśród zaprezentowanych prac nie znajdziemy takich plakatów, jakie spotykamy na co dzień na ulicy czy słupie ogłoszeniowym (ich twórcy projektują je raczej dla niszowych zleceniodawców) są one proste w przekazie, widzimy dany przedmiot, ale pod nim kryje się głębia ukrytej metafory, sensu.
Homework zaskakuje nas niecodzienną konotacją skojarzeń, ciekawą typografią i niemal perfekcyjną ekonomią kompozycji. Plakaty teatralne, filmowe czy też festiwalowe to unikatowe przykłady trudnej sztuki prawdziwej szkoły drugiej generacji plakatu. Mnie szczególnie przypadł do gustu plakat prezentujący znany wyciskacz łez, czyli "Przeminęło z wiatrem", jednakże nie będzie to tradycyjny widok zakochanego Clarka Gable'a czy Vivien Leigh, ale wiatrak miłosny - prosty obrazek, a niesie tyle konotacji związanych z filmem i miłością. I taka jest cała magia "Homework" prostota przekazu i wieloznaczność, a to wszystko ubrane w wielobarwne kolory.
Wystawa prac Górskiej i Skakuna udowadnia, że również Polacy mogą tworzyć wspaniałe dzieła na światowym poziomie i co ważne, tworzona sztuka znajduje odbiorców nie tylko wśród znawców, ale również trafia do "szarego" człowieka.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
