Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wystawa zdjęć "Między zagładą a przetrwaniem"

Paweł
Paweł
Wystawa zdjęć "Między zagładą a przetrwaniem"
Wystawa zdjęć "Między zagładą a przetrwaniem" R.Janica
Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Krakowie zaprasza na wystawę fotograficzną „Między zagładą a przetrwaniem” autorstwa ks. prof. dr. hab. Józefa Wołczańskiego i doktoranta Radosława Janicy.

Wystawa prezentuje stan zabytków architektury kościelnej archidiecezji lwowskiej w ZSRR po 1945 roku.

Celem wystawy jest chęć popularyzacji wiedzy historycznej nie tylko wśród ludzi młodych, ludzi zainteresowanych tematem, o licznych dewastacjach zabytków kultury sakralnej jak też cywilnej w dawnej Małopolsce Wschodniej, obecnie na Ukrainie południowo-zachodniej, a dokładniej w archidiecezji lwowskiej.

Podczas II wojny światowej rozkradano bądź niszczono wyposażenie świątyń. Jedynie niewielka część cennych przedmiotów została wywieziona przez osoby świeckie i duchowne do Polski w jej nowych granicach. Niektóre przedmioty sakralne trafiły do cerkwi prawosławnych, jeszcze inne były przechowywane przez katolików w domach bądź przenoszone do tych nielicznych świątyń, które nie zostały zamknięte. Budowle sakralne, nieraz o wielkich walorach architektonicznych, zamieniano w muzea ateizmu, sklepy, magazyny, sale koncertowe i wystawiennicze itp. Zarządy kołchozów adaptowały je także na spichlerze, magazyny płodów rolnych, młyny, składy narzędzi rolniczych.

Do rozpadu Związku Sowieckiego trwała era świadomej dewastacji świątyń i martyrologii duchowieństwa i wiernych ze strony zmieniających się okupantów. Była to bezprzykładna w skali całej historii archidiecezji lwowskiej eskalacja zniszczeń, zbrodni, prześladowań wszystkiego, co miało charakter religijny i polski.

Na Ukrainie południowo-zachodniej znajduje się około 400 kościołów rzymskokatolickich, które pozostają bez żadnej opieki. Opuszczone przez ludzi popadają w ruinę i stopniowe zapomnienie. W większości są całkowicie zdewastowane. Jeżeli nikt się nimi nie zajmie, prawdopodobnie wszystkie znikną - a wraz z nimi wielki i ważny wkład Polaków w historię tamtych ziem.

Wystawa jest więc znakiem i dowodem na zatrważający stan zabytków kultury polskiej na dawnych Ziemiach II Rzeczypospolitej.
Zdjęcia wystawy: "Między zagładą a przetrwaniem" są papierem lakmusowym aktualnego i przygnębiającego stanu rzeczy, który woła do ludzkich sumień. Być może wzbudzi większą empatię i zainteresowanie sprawą niszczejących polskich zabytków w archidiecezji lwowskiej.

W 1939 roku do Kościoła rzymskokatolickiego na tych terenach należało blisko milion sto tysięcy wiernych. W dwudziestu ośmiu dekanatach i 416 parafiach służyło 805 kapłanów.

Spośród 74 parafii diecezji przemyskiej znajdujących się po 1945 roku na obszarze Ukrainy Zachodniej, przez cały okres sowiecki do 1991 r. przetrwało zaledwie cztery.
Były to: Dobromil, Mościska, Nowe Miasto, Sambor.

Z kolei liczba przeszło 400 parafii archidiecezji lwowskiej funkcjonujących do 1939 r., spadła w okresie władzy sowieckiej do siedmiu: Lwów- Bazylika Metropolitalna , Lwów- parafia p.w. św. Antoniego, Hałuszczyńce, Borszczów, Stryj, Szczerzec, Złoczów (1984r.)

Z grona 805 kapłanów archidiecezji lwowskiej pełniących posługę duszpasterską w 1939 r., po 1945 r. pozostało zaledwie 22, natomiast w 1984 r. ich stan obniżył się do 6.
Byli to: o. Rafał Kiernicki OFM Cnv. (1912-1995), ks.Ludwik Kamilewski- ur. 1946 r., ks. Kazimierz Mączyński (1928-1996), ks. Marcjan Trofimiak- ur. 1947r., bp Jan Cieński, ks. Augustyn Mednis- ur. 1932r.
Duchowieństwo diecezji przemyskiej odcięte wschodnią granicą od reszty Kościoła lojalnego liczyło pierwotnie 21 kapłanów. Ale w 1984 roku na obszarze diecezji w obrębie Ukrainy Zachodniej funkcjonowało jedynie 3 kapłanów: ks. Józef Legowicz- ur. 1952 r., wspomniany wcześniej ks. Kazimierz Mączyński oraz ks. Jan Szetela (1912-1994).

Zaczęły się jednak kolejne okupacje sowieckie i niemieckie, a wraz z nimi wielkie spustoszenie na tych terenach. Okupanci ci, wykorzystując niesnaski i zaszłości historyczne, podjudzali również ludność ukraińską do wystąpień przeciwko Polakom, co prowadziło do straszliwych zbrodni, potęgując wielkie starty ludnościowe i materialne wśród polskiej ludności.

Trwała też (do chwili rozpadu Związku Sowieckiego) era świadomej dewastacji świątyń (wraz z martyrologią duchowieństwa i wiernych) ze strony zmieniających się okupantów. Była to bezprzykładna w skali całej historii archidiecezji lwowskiej eskalacja zniszczeń, zbrodni, prześladowań wszystkiego, co miało charakter religijny i polski.

Szczególnie tragicznym w skutkach był ukraiński ruch nacjonalistyczny. Wtedy też to rabowano, podpalano, burzono nasze kościoły i klasztory. W całym okresie wojny (a i po niej) rozkradano bądź niszczono wyposażenie naszych świątyń. Jedynie niewielka część cennych przedmiotów została wywieziona przez osoby świeckie i duchowne do Polski w jej nowych granicach. Niektóre przedmioty sakralne trafiły do cerkwi prawosławnych, jeszcze inne były przechowywane przez katolików w domach bądź przenoszone do tych nielicznych świątyń, które nie zostały zamknięte.

Taka sytuacja jest też źródłem dotkliwego cierpienia dla wciąż mieszkających tam Polaków kresowych obrządku rzymskokatolickiego, którzy czują się coraz bardziej spychani na margines życia społecznego.

Proces ekspatriacji polskiej społeczności z Małopolski Wschodniej przemianowanej na Zachodnią Ukrainę zaowocował jeszcze jednym dramatem: zamykaniem świątyń i kaplic, usuwaniem ich z powierzchni ziemi jako ostoi
"religijnego zabobonu" a w najlepszym przypadku ich desakralizacją. Przygnębiające wrażenie wywierał zwłaszcza widok budowli sakralnych o wielkich walorach architektonicznych, zamienionych w muzea ateizmu, sklepy, magazyny, sale koncertowe i wystawiennicze itp.

Podobny los spotkał rzymskokatolickie świątynie na prowincji. W małych osadach, szczególnie na wsiach, kościoły przejmowały zarządy kołchozów, adaptując je na spichlerze, magazyny płodów rolnych, młyny, składy narzędzi rolniczych. Zarówno większe ośrodki miejskie jak i mniejsze miejscowości chętnie korzystały z opustoszałych obiektów przejmując je na cele muzealne-wystawiennicze.

Wernisaż wystawy odbędzie się 17 kwietnia 2013 r. o godz. 18.00 na II piętrze Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie przy ulicy Rajskiej 1.
Wystawa potrwa do 15 czerwca 2013 roku.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto