Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z parkowej alejki do aresztu

Jerzy Kirzyński
Jerzy Kirzyński
Wspólnym elementem obu kryminalnych zdarzeń był alkohol. Jedni pobili niedawnego współbiesiadnika, drudzy zaatakowali dwóch nieznanych mężczyzn przechodzących akurat przez park.

Wczoraj w Komisariacie Policji w Janowie Podlaskim mieszkaniec bialskiej gminy złożył zawiadomienie o przestępstwie rozboju.

Pokrzywdzony nie pamiętał okoliczności zdarzenia, ponieważ w momencie zaistnienia przestępstwa znajdował się pod wpływem alkoholu. Domyślał się jedynie, że napastnicy ukradli mu portfel z pieniędzmi i dokumentami, bijąc go wcześniej po głowie i kopiąc po całym ciele.

Policjanci z Janowa Podlaskiego szybko ustalili przebieg zdarzenia. Jak się okazało rozboju na 38-latku dokonali dwaj mężczyźni, którzy wcześniej spożywali z nim alkohol.

Obaj widzieli, że pokrzywdzony ma pieniądze, więc kiedy odszedł od stołu, postanowili mu je siłą zabrać.

Dwaj, podejrzewani o dokonanie tego przestępstwa mieszkańcy gminy Konstantynów w wieku 22 i 30 lat, trafili do policyjnego aresztu.

Około godziny 20.30 w parku miejskim w Białej Podlaskiej. Dwaj nietrzeźwi zaczepili dwóch innych mężczyzn idących alejką. Początkowo były wyzwiska, a następnie zażądali od nich papierosów, odgrażając się, że w przypadku niespełnienia żądań zostaną pobici.

Po odmowie, jeden z nich zaatakował przechodniów.

- Miał pecha. Trafił na policjanta służby kryminalnej wracającego z zakupów. Ten obezwładnił napastnika, a po chwili jego agresywnego kolesia - uzupełnił rzecznik prasowy KMP Biała Podlaska kom. Jarosław Janicki.

Wezwany patrol policji przewiózł zatrzymanych do aresztu.

Dzisiaj z krewkimi mieszkańcami Białej Podlaskiej (obaj w wieku 33 lat) były wykonywane czynności procesowe.
Zdarzenie zakwalifikowano jako usiłowanie wymuszenia rozbójniczego.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto