Szkoła rodzenia działająca w budynku Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie to wyjątkowe miejsce. Przyszli rodzice spotykają się z ekspertami w każdy wtorek. Zajęcia prowadzą położne: Justyna Długiewicz i Katarzyna Szeibe oraz fizjoterapeutka Krystyna Mizuro. Niewątpliwe warto skorzystać z oferty, bo od nadmiaru wiedzy głowa nie boli. Jest wręcz odwrotnie. Im lepiej teoretycznie rodzice przygotują się do porodu, tym sprawniej wszystko pójdzie.
- Przez pewien czas, gdy żona musiała leżeć, przychodziłem na zajęcia w pojedynkę a potem przekazywałem wiedzę żonie. Bałem się, że nasze dziecko przyjdzie na świat przed terminem, a nie byłem gotowy. Martwiłem się, że nie poradzę sobie z kąpielą maluszka. Poprosiłem panie położne o indywidualne konsultacje. Wpadłem kwadrans przez zajęciami i panie wszystko mi wyjaśniły. Uspokoiłem się. Na szczęście z tym przedwczesnym porodem alarm okazał się fałszywy i na spokojnie nadal czekamy na dzidziusia - mówi Mariusz Andrzejewski, uczestnik szkoły rodzenia.
Podczas wtorkowego wykładu Katarzyna Szeibe opowiadała rodzicom o okresach porodowych. Jak długo trwają i czym się charakteryzują? Które są szczególnie niebezpieczne dla dziecka, a które dla matki. Teorię położna wzmocniła pokazem z udziałem lalki i modelu miednicy.
- Porodu się nie bójcie. To tylko jedno z wyzwań stojących przed wami i wcale nie to najgorsze. To dopiero początek martwienia się, bo kończy się ciąża i zaczyna się życie - mówiła z szerokim uśmiechem Katarzyna Szeibe.
Po zajęciach teoretycznych panie zostały na ćwiczeniach z fizjoterapeutką.
Więcej za tydzień w wydaniu gazetowym Panoramy Leszczyńskiej
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?