Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za co kocham Grecję

Robert Grzeszczyk
AKROPOL http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/ec/Acropolis3.JPG
AKROPOL http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/ec/Acropolis3.JPG Adam Carr/ Creative Commons Uznanie autorstwa
Grecja - kolebka antycznej kultury. Tu były pierwsze olimpiady. Tu rozegrały się bitwy pod Maratonem i Termopilami. Teraz również toczy się bitwa. Bitwa o znacznie szerszym zasięgu. Jednym z wielu ważkich tematów w czasie naszego przewodnictwa, lub jak chcą inni - prezydencji, będzie analiza fiaska unijnej polityki finansowej oraz fiaska wspólnej waluty.

Czy Polska jest przygotowana do analizy greckiego przypadku? Czy usłyszymy prawdę o przyczynach? Czy poznamy winnych? Czy też skończy się jak zwykle?

Czy to fiasko EURO?

Analiza tego fiaska będzie się odbywać na tle protestów w Atenach. Protestów organizowanych przez pragnących utrzymania swojej pozycji urzędników i studentów. Podczas gdy reszta obywateli ciężko pracuje! Społeczeństwa Europy, za prezydentem Francji głośno krzyczą, że nie pozwolą na upadek Grecji. To niemal jak walka o Naszą i Waszą Wolność.

Zastanawiające, że nie słychać lamentów przedstawicieli banków. A przecież to ich pieniądze są najbardziej zagrożone. Nie słychać żalów ich prezesów i rad nadzorczych. Są pewnie przekonani, że Sarko dobrze reprezentuje ich interesy. Podobnie sądzą banki niemieckie o inicjatywach Pani Merkel.

Ta miłość Francji i Niemiec - ba, niemal całej Unii, do Grecji, nieodwzajemniona na ulicach Aten, jest zastanawiająca. Dlaczego nie podzielają jej obywatele kraju zagrożonego upadkiem? Czy rzeczywiście dlatego, że nie chcą zaciskać pasa?

Cóż "proponuje" się Grecji

A może mamy do czynienia z greckimi patriotami, którzy nie chcą kolejnego ogromnego zadłużenia swojego kraju? Bo cóż za pomoc proponuje się Grecji? Nie proponuje się jej darowania długów lecz proponuje się jej kolejne zadłużenie. Wmusza się temu krajowi kolejne kredyty.

Czy mają się zadłużać dla mojego dobra? A może dla Twojego, czytelniku? Te kolejne kredyty w rzeczywistości nie trafią do Greków! Prawdopodobnie nawet nie ujrzą ziemi greckiej. Zostaną skierowane bezpośrednio do sejfów bankowych, nad którymi piecze trzymają teraz Sarkozy i Merkel.

Czy za darmo?
Wcześniej pieniądze kierowano do władz Grecji bez żadnej kontroli, bez nadzoru. Banki udzielały złych kredytów z pełną wiarą w determinacje własnych rządów w odzyskiwaniu "kasy" kosztem Bogu winnego społeczeństwa greckiego.

Czy to hipotetyczna insynuacja?

Czy tak trudno sobie wyobrazić , może wcale nie hipotetyczną sytuację?
Bierzemy kredyt "1000 euro". Ten kredyt podzielimy tak, by wszyscy byli zadowoleni: "800 euro" damy ludowi (emerytury, wzrost zatrudnienia w administracji, stypendia, etc) - czyli 10 milionom ludzi. Natomiast "200 euro" zostawimy sobie jako należne, za troskliwe działania dla ludu. Zostawimy dla siebie, czyli dla 100 "naszych". Odsetki od kredytu spłacimy razem z naszym kochanym ludem, lub spłaci go lud, gdyż "nasi" będą zaangażowani w inne ważne projekty w globalnym świecie.

Rozkład odpowiedzialności

Rozważmy kwestię odpowiedzialności za takie działania.
Nie ma zbyt wielu możliwości:
1. Winny jest "ciemny" lud
2. Winny jest rząd
3. Winne są banki
4. Winny jest nadzór

Jak widać, sprawa nie jest jednoznaczna, jak w większości sugerują media. Jeśli uważniej się temu przyjrzeć, to w sposób jednoznaczny i zgodny ze zdrowym rozsądkiem odrzucimy punkt 1. Pozostaną punkty 2, 3 i 4.

Zastanowić się natomiast trzeba czy nie ma związków miedzy punktami 2, 3 i 4.
Czy media poinformowały nas, kto konkretnie i ile, udzielił złych kredytów władzom Grecji? Czy odpowiedzialność zawsze już będzie anonimowa?

Czyż nie powinniśmy kochać Grecji? Czyż nie uświadamia nam, czym i my jesteśmy dla Sarkozego, Merkel? A może i dla Tuska?

To pod jego rządami nasza każda pensja została zawyżona o 300 złotych, podczas gdy dorobek poprzednich 17 lat rządów zwiększył ją bez pokrycia tylko o 200 złotych - w perspektywie 7 lat spłaty zadłużenia.

Innymi słowy, powinniśmy wszyscy zarabiać o 500 złotych miesięcznie mniej przez lat siedem by nasz kraj stał się niezależny. Czy mamy tego świadomość? Chwała Grekom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto