Założycielka Sióstr Sercanek beatyfikowana w Krakowie

Beatyfikacji w imieniu papieża Franciszka przewodniczył kard. Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych Stolicy Apostolskiej. To właśnie od odczytał akt, po którym oficjalnie Kościół Katolicki uznał cud za wstawiennictwem Klary Szczęsnej i dopuścił ją do chwały ołtarzy. - Była osobą konsekwentną, obdarzoną cnotami heroicznymi, była autentycznym przykładem miłości do Jezusa i Jego miłosiernego serca - podkreślił w homilii legat papieski. W podniosłych uroczystościach uczestniczyło wielu pielgrzymów z całej Polski oraz przedstawicielki Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, które w 1894 roku powstało z inicjatywy Klary Szczęsnej.

Nowa błogosławiona praktycznie całe swoje życie związała z Krakowem, gdzie wspólne ze św. Józefem Pelczarem pracowała na rzecz najuboższych. Jeszcze za życia otwarła 30 domów zakonnych, a niektóre z nich otwarte są do dnia dzisiejszego. Klara Szczęsna zmarła w 1916 roku w opinii świętości, zostawiając po sobie 120 członkiń zgromadzenia i oficjalne uznanie ze strony Stolicy Apostolskiej.

Siostry Sercanki również przez praktycznie cały pontyfikat towarzyszyły Janowi Pawłowi II, co podkreślił kard. Stanisław Dziwisz. Metropolita krakowski dodał, że przykład oddanego Bogu i służbie drugiemu człowiekowi życia założycielki Sióstr Sercanek, powinien być drogowskazem dla wszystkich wiernych. Jej proces beatyfikacyjny rozpoczął się przed ponad dwudziestu laty, kiedy metropolitą krakowskim był kard. Franciszek Macharski. Hierarcha pojawił się również podczas niedzielnych uroczystości w Łagiewnikach.

Kult Klary Szczęsnej został uznany przez Kościół przez cud uzdrowienia Michała z Krakowa, który w marcu 2001 roku uległ bardzo poważnemu wypadkowi. Wówczas 11-latek został potracony przez samochód i po ciężkim urazie głowy zapadł w śpiączkę. Przez kolejne tygodnie nastolatek walczył o życie na oddziale intensywnej terapii, a lekarze nie dawali mu większych szans na powrót do normalnego życia. W międzyczasie za wstawiennictwem Klary Szczęsnej modlili się za niego rodzice oraz Siostry Sercanki, której jedna z nich była katechetką chłopaka. Po ponad miesiącu, w niewytłumaczalny dla medycyny sposób Michał zaczął wracać do zdrowia.

Kościelne wspomnienie nowej błogosławionej będzie obchodzone 7 lutego, czyli w dniu śmierci Klary Szczęsnej.