3 z 7
Poprzednie
Następne
Wypalanie traw. Przejaw ludzkiej głupoty
Działo się to 30 marca w okolicach Tyńca, pomiędzy stopniem wodnym Kościuszko, a klasztorem Benedyktynów, gdzie zjechały do wbrew pozorom niewinnie wyglądającego zajęcia się traw - cztery wozy strażackie. fot.Stefan Sapeta