Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zlot Hufca ZHP Ostrowiec - rajd Szlakami Miejsc Pamięci Narodowej

Redakcja
Zbiórka uczestników rajdu.
Zbiórka uczestników rajdu. archiwum Hufca ZHP Ostrowiec
W dniach 14 – 15 września 2013 roku odbył się VII Rajd Szlakami Miejsc Pamięci Narodowej - Zlot Hufca. Dzięki dotacji ze Starostwa Ostrowieckiego ponad 100 druhen i druhów wzięło udział w rajdzie.

Rajd szlakiem miejsc związanych z ostrowieckim harcerstwem miał za zadanie przybliżyć młodzieży wiedzę o tym, że to ich rówieśnicy odgrywali ogromną rolę w kształtowaniu naszej historii.
Rajd rozpoczął się o godz. 9 przed budynkiem dworca PKP. W tym miejscu od 31 sierpnia do 6 września 1939 roku trwało wojenne Pogotowie Harcerzy i Harcerek. Młodzi ludzie pełnili całodobową służbę pomagając ewakuującym się cywilom i transportom wojskowym. Każdy mógł liczyć na kubek herbaty, kanapkę czy gorącą zupę. Chorzy i ranni otrzymywali pomoc medyczną. W akcję włączyli się harcerze, ich rodzice, księża, siostry zakonne, handlowcy i przedsiębiorcy z miasta. Tragicznym dniem był 4 września, dzień nalotu i bombardowania dworca. Wielu rannych, panika, zamieszanie. Zimną krew zachowali młodzi ludzie w szarych mundurach kierowani przez druhnę Bogusławę Janusz. W tym ważnym dla harcerzy miejscu wybrane zuchy i druhowie otrzymali barwy swoich drużyn i gromad zuchowych. Odbył się uroczysty apel z odśpiewaniem hymnu harcerskiego - „Wszystko co nasze Polsce oddamy”. Uczestnicy rajdu zapalili znicze, nie zapominając o rozstrzelanych 20 mieszkańcach Ostrowca w zemście za zabicie niemieckiego oficera. Tam też zapłonął znicz. Służba harcerska zakończyła się dopiero, gdy Niemcy wkroczyli do Ostrowca Świętokrzyskiego. Od tego czasu harcerze i harcerki podjęli działalność konspiracyjną.

Szlak rajdu prowadził dalej do Parku Miejskiego do Pomnika Harcerzy. - Tu przypomnieliśmy chlubną historię Szarych Szeregów. Historię młodych ludzi, którzy w miarę swoich sił i możliwości walczyli o wolny kraj. Mimo grożących kar, z karą śmierci włącznie, zdobywali wiedzę, zapewniali łączność, pomagali partyzantom, a nawet prowadzili akcje zbrojne. Nie mogło tu zabraknąć wspomnień o druhach biorących udział w Powstaniu Warszawskim. Niejedna łza popłynęła, gdy śpiewaliśmy piosenkę „Szare Szeregi”. Tu, w tak wyjątkowym miejscu najmłodsi z nas złożyli obietnicę zuchową i otrzymali zuchowe znaczki – opowiada przewodnik Anna Frankiewicz.

- Po odpoczynku poszliśmy przez centrum miasta do Rynku. Fajnie było patrzeć na zdumione twarze ostrowczan, którzy wychodzili na ulice popatrzeć i posłuchać naszego przemarszu – dodaje Robert Rogala, komendant Hufca ZHP Ostrowiec – Chyba dla wielu było dziwne, że harcerstwo nadal istnieje. Istnieje i to jak !!!

Na rynku odbyła się uroczysta zbiórka. Harcerze, którzy zaliczyli pozytywnie „próbę harcerza”, złożyli przyrzeczenia harcerskie i otrzymali krzyże. Pieśń „Harcerskie ideały” i łzy wzruszenia oraz uściski przyjaciół zawsze towarzyszą takim uroczystościom. W tym miejscu wspominaliśmy pamięć 29 ostrowiaków powieszonych przez hitlerowców 30 września 1942 roku. W zemście za zniszczenie przez partyzantów mostu kolejowego na Romanowie. Wśród nich był druh Tadeusz Gryglewicz, 19 - letni uczeń Gimnazjum Męskiego i harcerz, który pracował w Zakładach Ostrowieckich w centrali telefonicznej. Nie połączył gestapo ze strażą ogniową, gdy płonął most na Romanowie. Druhowie oddali cześć i zmówili modlitwę za wszystkich powieszonych. Przy okazji postoju w Rynku przypomniano o służbie druhów, którzy w kamienicy nr 34 drukowali gazetki, naprawiali broń oraz produkowali granaty dla partyzantów.

Krótki przemarsz doprowadził uczestników rajdu do Placu św. Floriana przy Urzędzie Miasta. Tu przypomniano postać doktora Jana Głogowskiego, dzięki któremu powstało pierwsze Męskie Gimnazjum w Ostrowcu. W tym też miejscu powstała w 1915 r. pierwsza drużyna harcerska im. Marian Langiewicza. 120 druhów pracowało nad własnym rozwojem i służyło miastu. Kto dziś pamięta, że to harcerze sadzili kasztany przy Alei 3-Maja? Kto pamięta, że absolwentem tej szkoły był legendarny cichociemny Jan Piwnik pseudonim "Ponury"? Ale już chyba nikt nie pamięta pięknej pieśni "Pod lilii znakiem" skomponowanej przez nauczycieli "Chreptusa". Tę pieśń przypomniała dh. Weronika Bugaj. W tym miejscu nastąpiła dla harcerzy uroczysta chwila: druhna Donata złożyła zobowiązanie instruktorskie.

Dalsza droga powiodła harcerzy na stary ostrowiecki cmentarz przy ul. Denkowskiej. Również tu zapalili oni znicze i tu wysłuchali gawęd. Ich uwagę przykuły zwłaszcza 3 miejsca związane z harcerzami. Pierwszy, to grób dh. Eugeniusza Adamcio. Pochodził z Przemyśla, gdzie aktywnie pracował w służbie harcerskiej, tworzył Szare Szeregi, organizował przerzut żołnierzy i oficerów na zachód. Zginął pod Ostrowcem, a śmierć niestety zadali mu Polacy. Drugi grobowiec to znana postać harcerstwa w Ostrowcu – dh. Bogusława Janusz. To twórczyni przedwojennego harcerstwa, czuła opiekunka młodych dziewcząt, przyjaciółka dh. Zygmunta Derlikowskiego, wspaniała nauczycielka i wychowawczyni następnych pokoleń.

Kolejny punkt na cmentarzu, to grób dh. Derlikowskiego i symboliczny pomnik jego przyjaciół. Gdy latem 1920 r. w czasie wojny polsko – bolszewickiej istnienie naszego kraju zostało zagrożone, do walki na ochotnika zgłosiło się 20 tys. harcerzy wśród nich było 40 „Orląt Ostrowieckich”. Pięciu poległo w walce o Ojczyznę. Pieśń „Modlitwa Harcerska”, recytacja „Marszu harcerzy z 1920” i chwila ciszy uczciły ich pamięć.

Dalej pochód młodych ludzi w mundurach poprowadził do budynku Publicznego Gimnazjum nr 2 przy ul. Polnej. Patron szkoły to dh. Prezydent Ryszard Kaczorowski. Kolejna gawęda o wspaniałym harcerzu. Od najmłodszych lat do końca swoich dni był wierny prawu harcerskiemu. We wrześniu 1939 r. tworzył Szare Szeregi pod okupacją radziecką. Skazany na karę śmierci, ułaskawiony i zesłany do łagru nad Kołymą do kopalni złota. Uratował się dzięki amnestii i wstąpieniu do armii gen. Andersa. Brał udział w bitwie pod Monte Cassino. Po wojnie został w Anglii, ale nigdy nie przyjął obywatelstwa brytyjskiego, bo czuł się Polakiem. Stworzył ZHP na uchodźstwie, aby podtrzymywać patriotyzm młodych pokoleń Polaków rodzących się i wychowujących w Anglii. Jako ostatni prezydent RP na uchodźstwie przekazał insygnia prezydenckie Lechowi Wałęsie. Zginął w katastrofie smoleńskiej 10.04.2010 r., gdy w poczuciu obowiązku, mimo podeszłego wieku, udał się na uroczystości związane z rocznicą Mordu Katyńskiego. Zawsze pogodny, elegancki, z poczuciem humoru, druh Prezydent jest patronem PG 2 od. 01.06.2012 r.. Wielu harcerzy, którzy brali udział w uroczystościach z zachwytem wspominali spotkanie z prezydentową dh. Karoliną Kaczorowską.

To był koniec wędrówki, ale nie koniec wspólnej przygody. Po zakwaterowaniu się w gościnnej szkole, przyszła pora na gry i zabawy, pączki, herbatę i kiełbaskę z grilla. Młodzież z całego miasta integrowała się w czasie wolnym. Ukoronowaniem dnia było świeczkowisko, a na nim gawęda o "Polskich Termopilach". W wyjątkowym skupieniu zuchy i harcerze wysłuchali opowieści o wydarzeniach z 17 sierpnia 1920 r. pod Zadwórzem. Było wtedy już 2 dni po bitwie Warszawskiej – cudzie nad Wisłą, który ocalił Polskę przed Bolszewikami. Ale od wschodu sowieckiej armii Tuchaczewskiego nadciągała z pomocą Konna Armia gen. Budionnego. Naprzeciw budzącej grozę kolumny wyszła ze Lwowa garstka 330 harcerzy dowodzonych przez kpt. Zajączkowskiego. W 11 -godzinnej bitwie poległo 318 młodych ludzi. Czerwonoarmiści mścili się na żywych i martwych tak, że po bitwie zidentyfikowano zaledwie 6 ciał. Jak mówią słowa pieśni "Kwiaty Zadwórza" - "ofiara męstwa dała plon". Sowieci musieli się wycofać. Polska rozwijała swoją państwowość. W dalszej części świeczkowiska rozbrzmiewały piękne pieśni patriotyczne przygotowane przez poszczególne drużyny.

- Dalszy ciąg zlotu to szaleństwa, śmiechy i zabawy. To też był rodzaj hołdu oddanego naszym poprzednikom – powiedziała Teresa Woźniak, zastępca komendanta Hufca ZHP Ostrowiec. – Bo przecież właśnie po to szli do walki za kraj, byśmy mogli nosić harcerskie mundury, śpiewać pieśni poważne i żartobliwe, śmiać się i bawić.
Rajd zakończył się wspólnym śniadaniem, testem wiedzy zdobytej na trasie, grami sportowymi i końcowym apelem, na którym został podsumowany rajd, wręczone dyplomy i nagrody.

* Opracowano na podstawie materiałów Hufca ZHP Ostrowiec Świętokrzyski

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto