Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małopolskie produkty regionalne

HENRYK CZECHOWSKI
HENRYK CZECHOWSKI
Konkurs śliwkowy
Konkurs śliwkowy Fot. Henryk Czechowski
Producenci regionalnej żywności państw członków Unii Europejskiej mają możliwość chronienia nazw oraz receptur tych produktów. Produkty regionalne są specyficzne, posiadają odpowiedni zapach i smak, bez zbędnych dodatków sztucznych i chemii.

Produkty i ich logo zarejestrowane w Unii Europejskiej są chronione prawem międzynarodowym, ponadto są wpisywane do specjalnego rejestru oraz nadaje im specjalne oznaczenia. Regionalne produkty żywnościowe można oznaczyć jednym z trzech symboli: chroniona nazwa pochodzenia, chronione oznaczenie geograficzne, tradycyjna specjalność.

Małopolska ma obecnie 9 produktów żywnościowych objętych ochroną, które są zarejestrowane w Unii Europejskiej jako produkty regionalne. Głównie są związane z południową częścią województwa.

Bryndza podhalańska - jest produktem powstającym z odpowiedniej obróbki mleka owczego. Potocznie zwana serem owczym. Rozpoznać można, że nie jest to podróbka, po pikantnym i słonawym smaku. Ser ten jest miękki i podpuszczkowy. Najważniejsza informacja - jest produkowany tylko podczas wypasu owiec na hali w okresie letnim. Głównymi producentami są górale z Podhala.

Oscypek - jest to kolejny produkt z mleka owczego. Sposób jego wytwarzania pochodzi z receptur niezmienianych od kilkuset lat. Powstaje z sera owczego poddanego odpowiedniej obróbce termicznej, najczęściej nad ogniskiem, gdzie używa się do wędzenia odpowiedniego iglastego drewna. Z tego powodu posiada odpowiedni zapach i smak. Łatwo rozpoznać oryginał po zapachu oraz podczas jedzenia. Jest rozpoznawalny po specyficznym kształcie. Uprawnionymi producentami są górale spod szczytów Tatr, Pienin, Beskidów.

Redykołka - to odmiana oscypka zwana potocznie mini oscypkiem. Produkowana jest na takiej samej zasadzie, jak oscypek, w różnych wymyślnych kształtach. Najczęściej przypominające zwierzęta górskie, ptaki, serduszka itp.

Śliwka suska sechlońska - jej historia jest bardzo ciekawa. Kilkadziesiąt lat temu proboszcz jednej z okolicznych parafii rzymsko - katolickich, koło Laskowej niedaleko Limanowej jako pokutę za grzechy zadawał swoim parafianom sadzenie drzew śliwy. Powstały śliwowe sady, a owoce z uwagi na dobre nasłonecznienie regionu były dorodne i smaczne.

Na początku powstawała z nich smaczna śliwowica. Z uwagi na dorodne duże zbiory postanowiono obok produkcji kompotów, dżemów, poddawanie ich suszeniu. Śliwka poddana termicznej obróbce najczęściej nad ogniskiem była ususzona, a dodatkowo otrzymywała specyficzny zapach i konsystencje oraz była łatwa do przechowywania. Dokładnej daty powstania tam zagłębia śliwkowego nikt nie pamięta, ale przykładowo nazwa wsi Sechna pochodzi od nazwy regionalnej „sechnie” czyli suszenie.

Kiełbasa lisiecka - zwana potocznie kiełbasą z Liszek. Od wieków produkowana jest w Liszkach k/Krakowa i Czernichowie. Wędlina ta była ulubionym przysmakiem Kardynała Karola Wojtyły, a po wyborze na papieża - Jana Pawła II, często była na stołach papieskich w Watykanie. Produkowana jest z najlepszego wieprzowego mięsa z czystej hodowli odpowiednio karmionych prosiąt. Odpowiedni smak i zapach nadaje produktu wędzenie w wędzarni opalanej najlepszymi gatunkami wybranego drewna owocowego.

Obwarzanek krakowski - prawdziwe obwarzanki można wypiekać tylko w aglomeracji krakowskiej. Produkt ten jest chroniony różnymi zastrzeżeniami. Produkowany z czystej świeżej mąki. Kształtem przypomina plecionkę w formie koła. Najczęściej posypany jest solą, makiem lub ziarnem sezamowym. Co parę metrów na terenie Krakowa szczególnie w rejonie Rynku Głównego można spotkać ten smakołyk. Najlepszy jest świeży bo posiada chrupiącą skórkę , a jego pozostała część, dosłownie rozpływa się w ustach.

Jabłka łąckie - niedaleko Nowego Sącza jest miejscowość Łącko. Region ten też znany jest z produkcji i destylacji słynnej śliwowicy. Uprawa jabłek trwa od XII wieku. Z uwagi, że region i jego stoki są dobrze nasłonecznione, to sady wydają smaczne owoce. Najczęściej nazywany jest dzięki też mikroklimatowi „Kotliną łącką” .Łąckie owoce z uwagi na swoją dorodność, bardzo dobry smak oraz zapach są w cenie i poszukiwane na wielu europejskich stołach.
Chleb prądnicki - receptura znana od wieków, bez współczesnych ulepszaczy na czystym zakwasie i specjalnych recepturach przekazywana z pokolenia na pokolenie.Chleb prądnicki zachowuje świeżość nawet przez kilka tygodni. Co ciekawe, że im starszy tym lepszy i lepiej smakuje. Bochenek tego chleba jest nie byle jaki, zazwyczaj produkowany w dwu wielkościach. Maks o długości jednego metra i szerokości około 50 cm oraz wadze do 14 kg. Obecnie w sprzedaży jest jego wersja „mini”, który waży 4,5 kg.

Nazwa wywodzi się z miejscowości podkrakowskiej o nazwie Prądnik Biały. Obecnie ta miejscowość to jedna z dzielnic Krakowa. Natomiast jak głosi historia wypiek tego specjału sięga 1421 r . Biskup krakowski Albert swemu najlepszemu kucharzowi, nadał w nagrodę część gruntów wsi Prądnik Biały.

Karp zatorski - zwany też królewskim. Obecnie o tej rybie, zazwyczaj przypominamy sobie w grudniu przed świętami Bożego Narodzenia. Początki zagłębia karpia zatorskiego sięgają XII wieku. W poprzednich wiekach polscy królowie oraz władcy, sprowadzali na swoje stoły ten wyśmienity przysmak i dlatego otrzymał przydomek królewski. Obecnie jest to najważniejsza atrakcja turystyczna tego regionu. Na terenie „Doliny Karpia” można przyjechać i łowić ryby. Z uwagi na wielość akwenów wodnych umożliwia się uprawianie sportów wodnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto